Ethan Martins
Dołączył: 22 Mar 2013
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:11, 22 Mar 2013 Temat postu: Ethan Martins |
|
|
Imię/imiona: Ethan Robert
Nazwisko: Martins
Wiek: 29 lat (2 maja 1977)
Zawód: Emerytowany auror.
Historia: Ethan urodził się jako młodszy syn Evy i Roberta Martinsów. Jego matka była czarownicą czystej krwi, ale ojciec czarodziejem pochodzącym z rodziny mugolskiej. Mieszkali od zawsze w małej miejscowości całkiem niedaleko Londynu. Ethan prawie od samego urodzenia wykazywał zdolności czarodziejskie. Były to drobne incydenty, ale jego magia zdawała się drgać wraz jego strunami głosowymi, nawet gdy był jeszcze zbyt mały by mówić. Dzieciństwo Ethana było całkiem zwyczajne. Dom pod miastem, popołudniowe zabawy na miniaturowych miotłach, czekoladowe żaby rozpuszczające się w letnim słońcu, kiedy uciekały przez nim. Kiedy poszedł do Hogwartu trafił do Gryffindoru, a sprawiła to jego zaciętość i chęć rywalizacji. Od zawsze zdolnym, ale mało dokładnym uczniem. Dopiero ostatni rok w Hogwarcie uzmysłowił mu, że chce zostać aurorem. Bez trudu został najlepszym uczniem w klasie podczas Transmutacji. Jako osiemnastolatek trafił na szkolenie aurorskie. Dopiero wtedy uzmysłowił sobie, że magia nie jest tylko tym dobrym, nieszkodliwym sposobem na sztuczki i dowcipy, ale też potężną siłą. Z zacięciem rozwijał wszystkie swoje umiejętności. Stał się jednym z najlepszych speców w swojej jednostce od uroków i Niewybaczalnych. Ale po zaledwie dwóch latach jego pracy w Oddziale Specjalnym Aurorów, nastały ciężkie czasy. Wojna zabierała ludzi, a Czarny Pan nie oszczędzał nikogo. Ethan wstąpił do Zakonu Feniksa jako jeden z informatorów, pracujących w Ministerstwie. Podczas przejęcia Ministerstwa Magii zginął jeden z jego najlepszych przyjaciół, Steven. Piekło, które przeszedł odcisnęło na nim swoje piętno.
Osiem lat po zakończeniu wojny Ethan przechodzi na emeryturę, zupełnie nagle. Odznaczony Orderem Merlina wojownik rezygnuje ze służby i przeprowadza się do Cherietown, z tylko sobie wiadomych powodów.
Wygląd: Teoretycznie nie trudno go zauważyć. Wysoki, dobrze zbudowany i przystojny, ale w ciągu tych wszystkich lat bycia aurorem opanował do perfekcji zachowanie pozwalające mu nie rzucać się w oczy. Zwyczajność? Tylko pod pozorami.
Ethan ma oczy w kolorze spranego jeansu- jasnoniebieskie, a większość twarzy pokrywa mu zarost. Jego twarz jest pociągła o rysach szlachetnych, ale nie ostrych, zwykle przyjmuje wyraz obojętności, a nawet srogości. Ale kiedy się uśmiecha wzbudza zaufanie, bo razem z ustami śmiejąc się też oczy, które mruży w charakterystyczny sposób. Ma włosy w kolorze ciemnej czekolady, a na brodzie czasami pojawiają się rudawe refleksy. Jego umięśnione ciało nie jest toporne, a giętkie i zwinne. Skórę jego pleców ‘zdobią’ cztery podłużne blizny, przypomnienie jednego z licznych pojedynków. Na przedramieniu nosi tatuaż, zapisany językiem, którego zwykle nikt nie potrafi przeczytać.
Charakter: Niegdyś roześmiany, odważny, waleczny i honorowy chłopiec. Teraz raczej zamknięty, spokojny i sarkastyczny mężczyzna. Wojna zmieniła w nim wiele, tak samo jak służba. Wciąż jest honorowy, ale dawno temu porzucił dumę i butę, stał się o wiele bardziej pokorny, ale też wytrwały w swoich dążeniach. Czasami zbyt wybuchowy, ale nie jest apodyktyczny. Jego poczucie humoru jest specyficzne. Jest też kilka cech, którymi szczególnie się nie dzieli. Jest też troskliwy i odrobinę zbyt niecierpliwy.
Miejsce zamieszkania: parterowy domek na West Road 9
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ethan Martins dnia Sob 1:41, 23 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|