Mieszkanie Phila Fostera, Gordon Street 17/32
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maria Watson
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:16, 06 Lut 2013 Temat postu: Mieszkanie Phila Fostera, Gordon Street 17/32 |
|
|
bla bla bla.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Amy Grand
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:40, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Amy ze śmiechem weszła do mieszkania Phila, kiedy otworzył jej drzwi. Wniosła do środka pudełko z bibelotami, które kupiła do jego mieszkania. Phil niósł farby. Reszta rzeczy miała zostać dostarczona przez sklep w którym robili zakupy.
- Charlie powiedział, że czułbyś się dobrze nawet w różowym pokoju. Ale nie, nie znoszę różu, cierpiałabym męki wchodząc tutaj. - Powiedziała ze śmiechem ściągając buty. Mieszkanie wydawało się dość skromne i puste, ale ona już widziała jak będzie wyglądać po remoncie. - Będziesz mieszkał u niego podczas remontu? - Zagadała Phila, który próbował ściągnąć kurtkę jedną ręką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria Watson
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:50, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Phil postawił farby na podłodze i ruchem nogi strzepnął ze stóp buty, pozostawiając je w totalnym nieładzie.
- Szczerze mówiąc, nie pomyślałem o tym wcześniej. - No tak, Phil i jego rewelacyjna umiejętność planowania. A niby taki był logiczny. - Chyba będę musiał się do niego wprosić, chociaż nie wiem, jak się u niego pomieścimy. Jego mieszkanie jest jeszcze mniejsze niż moje - stwierdził, rozglądając się po swoich czterech ścianach. On przynajmniej miał dwa pokoje. - Herbaty? - Tego Philowi nikt nie mógł odmówić - miał nienaganne maniery i zawsze był gościnny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amy Grand
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:23, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Amy uśmiechnęła się do niego z wdzięcznością kiedy zabrał od niej pudło z zakupami i ściągnęła kurtkę. Jej palce skostniały z zimna.
- Chętnie, mam wrażenie, że ta zima nigdy się nie skończy. - Rzuciła idąc za nim, jak podejrzewała do kuchni. - A co do mieszkania to pewnie dziwnie by to brzmiało gdybym zaproponowała ci moją kanapę, więc przygarnę Charliego na te kilka dni, a ty będziesz u niego, hm? - Zapytała usadawiając się przy stole. Potarła dłonie o siebie i przyłożyła je do zaróżowionych policzków.
- Ale powiedz mi jeszcze raz czy na pewno może to wyglądać tak jak ci pokazywałam? - Zapytała go gdy zaczął przygotowywać herbatę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria Watson
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:33, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
- Jasne. - Phil odwrócił się do niej na moment, przerywając grzebanie w szafkach w poszukiwaniu kubków i posłał jej radosny uśmiech, który sprawiał, że cała jego twarz promieniała. W jego niebieskich oczach autentycznie igrały wesołe iskierki. - I naprawdę dziękuję. Za to, że go przygarniesz, chociaż musisz z nim o tym pogadać, bo on bywa uparty - ostrzegł ją lojalnie, wyjmując kubki w intensywnie niebieskiej i żółtej barwie, a potem wrzucił do nich torebki z herbatą. - Nie jesteś przypadkiem głodna? Mogę ci coś na szybko przygotować. - O, włączył mu się tryb troskliwego Phila.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amy Grand
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:40, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Głodna? Amy była ostatnio głodna non stop. Jej żołądek odpowiedział za nią głośnym burczeniem. Spojrzała na swój brzuch z wyrzutem.
- Odrobinkę, ale nie przejmuj się mną. Janet pewnie będzie czekać z obiadem. - Stwierdziła i machnęła ręką lekceważąco. Herbata była istotna. - O tym, że Charlie bywa uparty nie musisz mnie przekonywać. Chyba się do tego przyzwyczaiłam. I mam dobry argument. Albo on albo ty, będziecie u mnie nocować. - Zaśmiała się cicho. Kiedy podał jej herbatę chwyciła kubek w dłonie by je rozgrzać.
- Jak w pracy? - Zapytała go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria Watson
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:51, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Phil wzruszył ramionami, szukając czegoś w szafce.
- Przynajmniej poczęstuję cię czekoladą - powiedział, kładąc przed nią tabliczkę mlecznej i usiadł naprzeciwko przy stole, łapiąc kubek w obie dłonie. - W pracy? Cóż, chyba ciągle tak samo. Dzieciaki marudzą na matematykę i twierdzą, że nie przyda im się w dalszym życiu. A ja nie mam siły, żeby im to wyperswadować. - Uśmiechnął się z lekką rezygnacją, a potem zbliżył kubek do ust, czując przyjemne ciepło, parujące od gorącego napoju. - A ty masz dużo zleceń? - zainteresował się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amy Grand
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 0:05, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Kiedy przyjemne ciepło zaczęło rozchodzić się po jej ciele, a kostka czekolady topił się na jej języku Amy poczuła się zmęczona. Chyba za dużo ostatnio pracowała, skoro zasypiała w środku dnia.
- Dużo. Chyba trochę się przepracowuje, a kiedy mam chwilę wolną, zajmuje ją Charles i też nie pozwoli mi odpocząć. - Stwierdziła z uśmiechem i ziewnęła krótko. - Przepraszam. Ostatnio zdarza mi się to dość często, a kawa nie pomaga. - Powiedziała uśmiechając się do niego przepraszająco. Wzięła łyk swojej herbaty i kolejną kostkę czekolady.
- Dzieciakom zawsze wydaje się, że wiedzą już wszystko o życiu. - Odparła na jego wcześniejszą wypowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria Watson
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 0:16, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
- Masz rację, ale z drugiej strony nie potrafię ich potępiać. Każde z nas było na ich miejscu i sami popełnialiśmy błędy, prawda? Jeżeli mają z nich wyciągnąć jakieś wnioski, to niech się mylą, teraz jest na to czas. - Phil odłamał sobie pasek czekolady i wsunął dwie z kostek do ust, czując, jak rozpływają mu się na języku. Pyszne. - Może jak zażyjesz trochę ruchu, to będzie ci lepiej. Właśnie, jak samoobrona? Zapisałyście się? - Spojrzał na nią z prawdziwym zainteresowaniem i przyjemnością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amy Grand
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 0:33, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
- Tak, byłyśmy już na pierwszych zajęciach, są raz w tygodniu, więc jutro kolejne. Mamy bardzo fajnego instruktora. Wszystko dokładnie pokazuje i pomaga. A poza tym to świetna zabawa. - Nagle coś wpadło Amy do głowy. - Kiedy znów wybierzemy się na jogging? Chyba ostatnio byłam zbyt zajęta, a bieganie po sklepach to nie to samo. - Zaśmiała się ciepło do Phila. Wyciągnęła dłoń po kolejną kostkę czekolady. - Zamiast karmić mnie słodkościami powinieneś mnie przegonić. - Dodała jeszcze i przymknęła oczy, czując słodki smak czekolady na języku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria Watson
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 0:45, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
- Wyganiać? Chyba będziesz musiała wygonić się sama, bo ja nie mam najmniejszego zamiaru cię wyrzucać. - Posłał jej kolejny z wesołych uśmiechów, sięgając po kostkę czekolady. - A co do joggingu: wystarczy, że sama się do mnie zgłosisz, ja jestem gotowy cały czas po pracy, a najpóźniej kończę o szesnastej. No i weekendy mam oczywiście wolne. - No tak, to była jedna z zalet bycia nauczycielem, dużo wolnego czasu. Nawet poprawianie klasówek w domowym zaciszu nie wydawało się już takie straszne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amy Grand
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 0:59, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
- Może powinieneś mnie zmusić. Nadmiar pracy też nie jest dobry. - Stwierdziła poważnie. - No, a kiedy będę mieć własne biuro projektowe to chyba już całkiem przestanę robić cokolwiek poza pracą i projektowaniem. - Zaśmiała się w swoją herbatę. Spojrzała na farby, które stały na podłodze w salonie.
- Ale przyszły tydzień rezerwuję dla ciebie. Będzie wielki remont. Mam nadzieję, że materiały tkaniny dotrą na czas. - Z całą pewnością poszłoby to sprawniej gdyby można było użyć magii, ale nie przy Philu. W tym wszystkim jednak najlepsze było to, że ta bezinteresowna pomoc Philowi dawała jej całe mnóstwo radości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria Watson
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 1:06, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
- Dotrą, trzeba być dobrej myśli - oświadczył Phil, pociągnąwszy spory łyk ze swojego kubka. Podobała mu się pasja, z jaką Amy wypowiadała się o tym całym projektowaniu, widać, było, że jest to dla niej niezwykle istotne. - Biuro projektowe? Otwierasz je tutaj? - zapytał, zastanowiwszy się nad jej pierwszymi słowami. Nie przypominał sobie, żeby już mu o tym wspominała, a przecież słuchał jej z dużą uwagą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amy Grand
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 1:14, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
I dlatego Amy tak lubiła rozmawiać z Philem, bo jej słuchał, nie skupiał się mało istotnych elementach jej ciała, takich jak cycki. Niewielu facetów miało taki dar.
- Chyba tak. To właściwie mój brat uparł się, że otworzy mi coś. Ma za dużo pieniędzy. - Zaśmiała się wesoło. - A tak naprawdę szuka pola pod inwestycje. I stwierdził, że warto zainwestować we mnie. - Wyjaśniła mu popijając znów herbatę. Jej dłonie samoistnie tworzyły na powierzchni kubka zagadkowe wzory.
- Nadal nie jestem przekonana, ale skoro już postanowiłam, że tu zostaję, wypadałoby mieć jakieś stałe zajęcie, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria Watson
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 1:23, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
- Skoro on daje ci taką możliwość, korzystaj. W końcu to twój brat, więc masz pewność, że robi to dla twojego dobra - oświadczył Phil znad swojego kubka z nieodłącznym uśmiechem na ustach. Jasne, Phil też był facetem i cenił piękno Amy, ale doskonale wiedział, że kobiet należy słuchać. Że nie są tylko ładnym obrazkiem, służącym do zaspokajania męskich pragnień. Tym bardziej dziwiło to, że zostawiła go żona - pewnie po prostu okazał się dla niej zbyt dobry. - Poza tym, w grę wchodzi samorealizacja, a ona jest chyba każdemu człowiekowi niezbędna do szczęścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|