Forum www.cherietown.fora.pl Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Mieszkanie Isabelle Clarke, 12/23 Bold Street
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.cherietown.fora.pl Strona Główna -> Kamienice
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ethan Martins




Dołączył: 22 Mar 2013
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:54, 24 Lis 2013    Temat postu:

Zerknął na nią z ukosa i uśmiechnął się pod nosem. Nie miał wątpliwości, że panna Clarke trzymała swoich podwładnych krótko. Niejednemu mogło się to podobać.
- Sądzę, że tylko pozornie jesteś słodkim niewiniątkiem. Przyznaj się, że ich terroryzujesz. - Ethan nie miałby pewnie nic przeciwko na pewne akty terroru na jego osobie, ale tylko w ograniczonej formie. Pan Martins miał silny charakter i przyzwyczaił się do władczości. - Ale ja jestem zdaje się specjalistą od tego rodzaju ludzi. - Wrzucił pomidory i szynkę na patelnię i w ramach rozrywki przejechał dłonią po jej gładkim udzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isabelle Clarke




Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:23, 24 Lis 2013    Temat postu:

Obopólna rozrywka była mile widziana, dlatego na ustach Isabelle natychmiast wykwitł uśmiech. Zdaje się, że naprawdę stęskniła się za dotykiem Ethana.
- Sugerujesz mi, że jestem niegrzeczną dziewczynką i tylko się zgrywam? - spytała, odrobinę przekrzywiając głowę i spojrzała na niego, mrużąc oczy. - Nie śmiałabym przecież robić czegoś takiego - zakpiła odrobinę, a potem zeskoczyła z blatu, widząc, że Ethan kończy już przygotowywanie dania i wykłada go na talerze. - Zjemy w łóżku, okej? Wezmę jakieś winko, kieliszki i będzie dobrze, nareszcie tam dojdziemy. Jakby co, mam tylko słodkie. - No to akurat nie mogło go dziwić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ethan Martins




Dołączył: 22 Mar 2013
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:47, 24 Lis 2013    Temat postu:

Nie dziwiło. Wziął oba talerze i podreptał za Isabelle do jej sypialni. Jedzenie w łóżku było czymś lepszym niż niejedna rozrywka.
- Nie mam nic przeciwko, a nawet chętnie przetestuję twoje łóżko. W celach gastronomicznych oczywiście - stwierdził ze śmiechem i odrobinie niezdarnie rozsiadł się w pościeli. - Sądzę, że uwielbiasz się zgrywać, a twój wygląd tylko ci w tym pomaga. Mylę się? - Zapytał unosząc brew. Akurat on był specem od rozgryzania ludzi i zadań specjalnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isabelle Clarke




Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:10, 25 Lis 2013    Temat postu:

- Nie wiem - powiedziała Isabelle enigmatycznie, otulając stopy przyjemnym kocykiem, a potem przejęła od Ethana talerz i zaciągnęła się smakowitym zapachem przygotowanego przez jej osobistego kucharza dania. - Smacznego, może pomiędzy kolejnymi kęsami uda ci się rozwikłać skomplikowaną zagadkę mojej osobowości. - Uśmieszek, który mu posłała, miał w sobie coś z kpiny, ale przecież nie mógłby zbyt długo się na nią gniewać; nie, kiedy przybierając taką pozycję, pokazywała mu pół swojej lewej piersi, chociaż jej koszula była przecież zapięta na dwa guziczki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ethan Martins




Dołączył: 22 Mar 2013
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:28, 25 Lis 2013    Temat postu:

Szkoda, że tylko pół. Ethan chętnie obejrzy je całe, ale sądzę, że wtedy nie mógłby skupić się na myśleniu czy nawet jedzeniu.
- Smacznego. - Wydął lekko usta i zajął się jedzeniem. Omlet znikał z jego talerza w zastraszającym tempie. Zważywszy na to, że Ethan z reguły był wiecznie głodnym człowiekiem nie robiło to na nikim wrażenia.
- Masz lęk wysokości? - Zapytał nagle, bo chyba coś mu się przypomniało. Isabelle spojrzała na niego podejrzliwie więc posłał jej jeden ze swoich najładniejszych uśmiechów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isabelle Clarke




Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:37, 25 Lis 2013    Temat postu:

Isabelle zdmuchnęła z czoła uparcie cisnący jej się do oczu kosmyk włosów, a potem, nadal przeżuwając jedzenie, spojrzała na Ethana, unosząc brew ku górze.
- Nie mam - przyznała zgodnie z prawdą, patrząc na niego z rosnącym z każdą sekundą zaciekawieniem. - To byłoby zupełnie niepraktyczne w mojej pracy, często muszę przecież osobiście wjeżdżać na te wszystkie budynki, które musimy wyburzać. A co ci chodzi po głowie, hm? - Włożyła do ust kolejny kęs jedzenia, nadal nie spuszczając z niego wzroku. Po trosze dlatego, że rozbudził jej ciekawość, a poza tym dlatego, że po prostu stanowił niezwykle przyjemny obiekt obserwacyjny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ethan Martins




Dołączył: 22 Mar 2013
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 1:05, 25 Lis 2013    Temat postu:

Uniósł kąciki ust w uśmieszku pełnym satysfakcji i pokręcił głową. Tak, to miało wywołać jej zainteresowanie, ale tylko tyle.
- Nic szczególnego. Może odrobinę tęsknię za skokami adrenaliny, to wszystko - stwierdził odkładając swój talerz na nocną szafkę i wyłożył się wygodniej na jej łóżku, opierając się o zagłówek. Przymknął powieki, ale wciąż czuł jej uważny wzrok na sobie. - Spadłaś kiedyś z miotły? To uczucie kiedy ściska ci żołądek ze strachu, a może pod wpływem sił które na ciebie działają, a później skok adrenaliny. To odrobinę uzależniające - mówił to dość cichym i spokojnym głosem, patrząc w sufit. Isabelle mogła zacząć się go bać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isabelle Clarke




Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:41, 25 Lis 2013    Temat postu:

Mogła, gdyby nie była panną Clarke, specjalizującą się w materiałach wybuchowych, które - jak wiemy - też w dużym stopniu łączyły się z adrenaliną.
- A wiesz, czego ja chciałabym spróbować? Przejechać się samochodem rajdowym. Serio, zapach palonej gumy i duże prędkości to coś, co bardzo mnie kręci - stwierdziła, włożywszy do ust ostatni już kawałek omletu, a potem wzięła talerz Ethana i swój i ustawiła je na szafce przy łóżku, tym razem sięgając po wypełnione białym winem kieliszki, które w żaden sposób nie korespondowało z tym, co przed chwilą zjedli. Pieprzyć to, ważne, że pasowało do niej. - To co, zaczynamy realizować nasze ekstremalne pragnienia?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Isabelle Clarke dnia Pon 11:41, 25 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ethan Martins




Dołączył: 22 Mar 2013
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:26, 26 Lis 2013    Temat postu:

Ethan musiał na nią spojrzeć, bo w tej chwili Isabelle uosabiała wszelkie jego pragnienia. Szczególnie kiedy mówiła o swoim zamiłowaniu do adrenaliny. Uśmiechnął się lekko i pochylił się, całując jej usta smakujące winem.
- Lubię spełniać twoje życzenia, więc nie mam nic przeciwko, a jestem nawet za. A o samochodzie rajdowym będę pamiętał, w razie czego - stwierdził nie odsuwając się zbyt daleko. Sięgnął po swoje wino, która zawsze było dobrym dodatkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isabelle Clarke




Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 15:52, 30 Lis 2013    Temat postu:

Oczywiście, że tak, zwłaszcza tak słodkie jak Isabelle.
Panna Clarke odrzuciła do tyłu swoje lśniące włosy - odrobinę od potu, a trochę od nabłyszczacza, którego używała z prawdziwą namiętnością, złorzecząc pod nosem, że blondynki mają w życiu gorzej, bo ich włosy nie są tak błyszczące jak brunetek bez używania żadnych specyfików - a potem posłała Ethanowi spojrzenie spod na wpół przymkniętych powiek.
- Wiesz co? Całkiem nieźle byś wyglądał za kierownicą bolidu, tak sądzę - powiedziała lekko przytłumionym przez materiał koszuli głosem, a potem uniosła wyżej głowę, natrafiając na jego usta. - Tęskniłam za tobą na tych wakacjach. Ale tylko troszkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ethan Martins




Dołączył: 22 Mar 2013
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:39, 03 Gru 2013    Temat postu:

Ethan posmakował jej warg powoli i z niespotykaną dotąd dokładnością. Zwykle były tylko przystankiem do smaczniejszych regionów, ale teraz miał zamiar się na nich skupić. Isabelle smakowała nie tylko winem i lizakami, ale też czymś ostrzejszym, niezidentyfikowanym.
- Dlatego na kolejne wakacje, zabiorę cię ja. Nie będzie potrzeby żebyś tęskniła - stwierdził w okolice jej obojczyka kiedy musnął go ustami. - Hm, nigdy nie uprawiałem seksu na egzotycznej plaży. - Ta refleksja oddawała dokładnie to o czym myślał w kontekście Isabelle i bikini.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isabelle Clarke




Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:51, 03 Gru 2013    Temat postu:

- Hm... - rzuciła w przestrzeń Isabelle, celowo prowokując Ethana. No cóż, praktycznie rzecz biorąc, nie ustalili jeszcze granic swojej relacji i nie wiedziała, czy są 'na wyłączność'. - Nie no, to doświadczenie też jest jeszcze przede mną. Ale póki co, możemy zrealizować inne. - Posłała Ethanowi niesamowicie intensywne spojrzenie z przygryzioną wargą, a potem nachyliła się tak, że jej usta znalazły się na poziomie jego uszu. - Właśnie miałam zrobić pranie, wiesz?
Kto by pomyślał, że Isabelle ma właśnie takie pragnienia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ethan Martins




Dołączył: 22 Mar 2013
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 1:15, 03 Gru 2013    Temat postu:

Kwestia wyłączności dla Ethana była oczywistością. Jego męskie ego, ale też wrodzona skłonność do zazdrości i zaborczości nie mogły zdecydować inaczej.
Ale w tym momencie nie myślał o takich dziwnych kwestiach, bo pochłonęła go zupełnie wizja Isabelle w dość niecodziennej sytuacji. Jego mózg ciężko pracował, szczególnie, że większość krwi uciekła w innej regiony ciała.
- Pranie nie jest złym pomysłem. - Seks nie był złym pomysłem, a Ethan sam nie spodziewał się, że ta kobieta będzie potrafiła sprawić zaledwie kilkoma słowami, że będzie w takim stanie w jakim był teraz. Dobrze, że Isabelle mu umknęła, bo pewnie znów nigdzie by nie dotarli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isabelle Clarke




Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:10, 03 Gru 2013    Temat postu:

Tak, Isabelle postanowiła wykorzystać swój zgrabny jak u łani sposób poruszania się i w zaledwie kilku krokach, podczas których Ethan mógł z dala podziwiać napięte mięśnie jej łydek, znalazła się w uroczej, choć niewielkiej łazience. W centrum tego pomieszczenia stała ogromna, stara wanna, w której Isabelle spędzała wieczorami naprawdę sporo czasu, czytając nowe rezultaty badań doktorów chemii, na punkcie których miała naprawdę obsesję. Sama też czuła ogromne ciśnienie na to, żeby odkryć albo wyekstrahować coś nowego. Z wiklinowego kosza na brudy wyjęła nieświeżą odzież i dokonując wstępną selekcję, postanowiła wyprać ciuchy jasnokolorowe, których było tu najwięcej. W momencie, w którym pralka rozpoczęła swoją pracę, Ethan przekroczył próg jej lawendowej łazienki, spotykając się z nią wzrokiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ethan Martins




Dołączył: 22 Mar 2013
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:58, 05 Gru 2013    Temat postu:

Ekstrahowanie najmniej w tym momencie obchodziło Ethana, chyba, że miałyby to być jakieś substancję zawarte w Isabelle.
Zrobił dwa kroki, co w jej niewielkiej łazience oznaczało, że stanął tuż przy niej, nawet odrobinę za blisko jak na naturalny kontakt. Ale to nie miało być spotkanie przy herbacie. Jednym ruchem posadził ją na pralce i prawie jej nie dotykając rozpoczął powolną wędrówkę wzdłuż jej szyi, ale tym razem powoli wdychając jej zapach. Jego dłonie zacisnęły się na ramach pralki.
- Ładnie pachniesz - ocenił i dmuchnął ciepłym powietrzem w okolice jej obojczyków, po czym dotknął ustami charakterystycznego zagłębienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.cherietown.fora.pl Strona Główna -> Kamienice Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 10, 11, 12  Następny
Strona 11 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island