Forum www.cherietown.fora.pl Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Mieszkanie Chloe Derwent, Melton Street 10, ostatnie piętro
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.cherietown.fora.pl Strona Główna -> Kamienice
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chloe Derwent




Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 1:10, 09 Kwi 2013    Temat postu:

Widać jej strój wcale mu nie przeszkadzał przed tym by patrzeć na nią w ten sposób. Chloe natomiast poczuła ciepło w okolicy pępka, które nie było wywołane alkoholem a tym jego spojrzeniem. Powinna już do niego przywyknąć. Zwykle było jej obojętne, dość zwyczajne.
- Skoro tak uważasz. - Stwierdziła krzywiąc się lekko po tym jak zagryzła cytrynę. Taki grymas na jej twarzy wydawał się jeszcze bardziej zabawny, bo bez swoich butów na wysokich obcasach i w całkiem zwyczajnym stroju wyglądała na wiele młodszą. - Więc przyszedłeś tylko po to by zapewnić mi towarzystwo godne uwagi na wieczór? I wypić mi alkohol, tak? - Zapytała uśmiechając się kącikiem ust.
- Zapamiętałeś sobie nawet gdzie mieszkam. - Pochwaliła go.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Enfield




Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 2:39, 09 Kwi 2013    Temat postu:

Powodów, dla których Alex przyszedł do Chloe, było kilka, ale żaden z nich raczej nie nadawał się do powtórzenia. Tylko dlaczego on sam tak bardzo wzbraniał się przed myślą, że po prostu miał ochotę ją zobaczyć, usłyszeć jej głos, poczuć zapach i chociaż na chwilę zanurzyć się w tym hipnotycznym stanie?
- Myślałem, że będę błądził jak idiota w poszukiwaniu odpowiedniej ulicy, ale udało mi się trafić za pierwszym razem - pochwalił się. - Chyba jednak mam całkiem niezłą orientację w terenie.
Bardzo wiarygodne kłamstwo, panie Enfield, tylko pogratulować.
- Jestem tutaj po to, żeby ci przypomnieć o obietnicy - dodał po chwili. - Mówiłaś, że zabierzesz mnie do jakiegoś klubu, w końcu cały czas muszę pracować nad moimi umiejętnościami tanecznymi. Jeszcze trochę, a zrobisz ze mnie mistrza parkietu.
Tylko troszeczkę kpił, pamiętając doskonale o tym, że to Chloe ostatnim razem potykała się o własne nogi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe Derwent




Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:46, 09 Kwi 2013    Temat postu:

Wtedy Chloe była w zdecydowanie złym stanie i wypominanie jej tego nie było najlepszym pomysłem. Jego kpina była zupełnie zbędna.
Na jego słowa uniosła brwi w wyrazie uprzejmego zdziwienia. Pan Enfield potrzebował rozrywki? Potrzebował Chloe, która była wszystkim czego chciał. Widziała to w jego oczach, bo to coś się w nich znajdowało to było nie tylko pragnienie. Patrzył na nią jakby była smacznym ciastkiem, a za razem zbyt cennym by je po prostu zjeść.
Nie wiedziała o co mu chodzi. Dlaczego nie mógł być prosty w obsłudze jak wszyscy mężczyźni?
- Mistrza parkietu? - Zapytała rozbawiona i prychnęła. - No nie wiem. - Odparła zakładając ręce na piersi. - Ale skoro ci obiecałam... będę musiała się znów przebrać. - Marudziła, jakby to był jakiś problem. Właściwie miała już przygotowane rzeczy na wyjście.
- Nalej mi jeszcze tequili, a się zastanowię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Enfield




Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:57, 09 Kwi 2013    Temat postu:

Alex nie musiał czekać na ostateczny wynik rozmyślań Chloe - z góry zakładał swoje zwycięstwo, nie mogła go rozczarować. W ramach motywacji do szybszego podjęcia decyzji, bez zastanowienia nalał jej tequili, nie zapominając również o sobie.
- Wiesz, jeżeli o mnie chodzi, to wcale nie musisz się przebierać. Możesz nawet wyskoczyć w tym szlafroku, ale byś zrobiła furorę.
Chciał jeszcze dodać coś o wersji bez szlafroka, ale w ostatniej chwili zdołał ugryźć się w język. Posłał za to Chloe uśmiech, który mówił wszystko, idealnie zastępując słowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe Derwent




Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 23:22, 09 Kwi 2013    Temat postu:

Jego uśmieszek nie robił na niej większego wrażenia. Ani to że zakładał coś oczywistego. Chloe miała ochotę wyjść tego wieczoru i chyba przyszedł spełniać jej życzenia, znowu. Tylko tym razem zakończenie będzie inne niż tamtego wieczoru. Wypuściła powietrze z płuc z rezygnacją i napiła się tequili.
- Wersja w szlafroku i bez niego będzie dla węższego grona. - Powiedziała krzywiąc się lekko i posłała mu cwaniacki uśmiech. - Nie myśl, że dla ciebie. No dobrze, idę się przebrać. - Oznajmiła i wstała z kanapy nie patrząc na jego bezczelny uśmiech i wzrok skupiający się zapewne na jej tyłku. Weszła do sypialni, założyła szybko wcześniej przygotowaną jasną sukienkę, idealnie podkreślającą jej talię i nogi, a na górę zarzuciła skórzaną ramoneskę. Kilkoma ruchami różdżki ułożyła włosy, które ujarzmiła w luźnym upięciu i zrobiła makijaż, wykończony malinową pomadką.
Wróciła do Alexa. Aprobata widoczna w jego oczach wystarczyła by potwierdzić fakt, że jej strój na wieczór został zaakceptowany.
- Lepiej, żebyś był tego wart. - Oznajmiła i zaśmiała się cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Enfield




Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 23:55, 09 Kwi 2013    Temat postu:

W ciągu tych kilkunastu minut Alex zdążył już całkowicie wyrzucić z głowy dziewczynę, która otworzyła mu drzwi: niewyraźną, jakby niepewną samej siebie. Dobrze, że już z powrotem się przeobraziła w tę Chloe, którą lubił najbardziej; miał nadzieję, że to proces nieodwracalny.
- Masz co do tego jakieś wątpliwości? - zapytał, patrząc na nią z rozbawieniem.
Jeszcze raz napił się tequili, wykonując dokładnie ten sam manewr co za pierwszym razem, i chyba już był gotowy do wyjścia.
- Idziemy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe Derwent




Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 0:06, 10 Kwi 2013    Temat postu:

Chloe nie potrafiła chyba być już kimś innym. Ale te wszystkie momenty kiedy próbowała się zdystansować szły na marne tylko przez Alexa. Nigdy nie przychodziło jej z takim trudem odcięcie się od czegoś lub kogoś. Teraz na przekór wszystkiemu nie chciała. Przyciągał ją w jakiś dziwny sposób. Westchnęła i wyciągnęła do niego rękę.
- Chodzenie po kostce brukowej w trzynastu centymetrowych obcasach nie jest wskazane. Całe szczęście, że ja jestem chociaż bardziej praktyczna. - Powiedziała przewracając oczami. Uśmiechnęła się mimowolnie kiedy złapał jej dłoń. - Chyba, że liczysz na to, że będziesz znów mógł mnie ratować. To chyba nudne, nie? - Zapytała go zanim poczuła znajome szarpnięcie i ucisk towarzyszący teleportacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe Derwent




Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:39, 21 Kwi 2013    Temat postu:

[uprzejmie przypominam, że Chloe ma na sobie sukienkę Tongue out (1)]

Nieprzyjemne uczucie towarzyszące deportacji zostało zupełnie wyparte przez usta Alexa. Chloe zapomniała chyba jak się oddycha, ale też inne funkcje życiowe zostały ograniczone do minimum. Kiedy wylądowali w jej mieszkaniu niedaleko sofy bez zbędnych pytań zepchnęła z jego ramion kurtkę, niemal leniwym ruchem kierując dłonie ku guzikom jego koszuli. To w jaki sposób jej dotykał było czymś nowym. Zwykle tylko patrzył na nią w sposób mówiący wiele, ale teraz mogła stwierdzić, że jego dotyk był przyjemny. Niezbyt nachalny, ale zdecydowany i pewny.
Za każdym zetknięciem się ich skóry miała wrażenie, że prąd przepływa przez jej ciało, wzmacniając pragnienie. Chloe dawno nie czuła czegoś tak niepohamowanego. Kiedy rozpięła jego koszulę odsłaniając umięśniony brzuch i klatkę piersiową oderwała się od niego by móc skupić się na powolnym ich odkrywaniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Enfield




Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:20, 22 Kwi 2013    Temat postu:

[Parę minut się zastanawiałam, czy pisałaś, w co ona jest ubrana ;p Tak to jest, jak się gra dwa tygodnie ^^ Niewaaażne.]

Alex miał ogromną ochotę zedrzeć z Chloe wszystkie ciuchy i bez cienia subtelności przejść od razu do rzeczy, ale coś go powstrzymywało. Świadomość, że powinien o nią zadbać, dać jej poczucie, że to ona jest w tym wszystkim najistotniejsza. Do diabła, granie na cudzych emocjach, kiedy ledwo był w stanie zapanować nad własnymi, okazało się trudniejsze niż mógłby przypuszczać. Nie okazując niecierpliwości, wsunął dłoń pod jej sukienkę i przebiegł palcami po miękkiej skórze jej nagiego uda, a drugą ręką już szukał zamka. Naprawdę starał się nie spieszyć. W jednej kwestii chyba byli zgodni: ubrania już im się nie przydadzą. Alex pozwolił, żeby Chloe ściągnęła mu koszulę, na moment przestając jej dotykać. Uznał to za zachętę; odnalazł zapięcie sukienki i pociągnął w dół delikatny zameczek, jednocześnie popychając Chloe w taki sposób, że wylądowała na sofie. Zaraz potem znalazł się tuż nad nią, na nowo rozsmakowując się w jej ustach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe Derwent




Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:12, 22 Kwi 2013    Temat postu:

Bycie egoistycznym nie zawsze popłaca, ale zadbanie o czyjeś potrzeby może zapewnić całkiem przyjemne wrażenia. Chloe też nie miała zamiaru czekać, nie przywykła do czułości i zbędnych gestów. I chyba potrzebowała tej pewności, a nawet brutalności. To wcale nie zmniejsza doznań, raczej je wzmacnia.
Kiedy Alex odkrywał nowe partie jej ciała zsuwając z niej sukienkę, sprawiając że została w samej bieliźnie i w butach na obcasie. Nie musiała nadrabiać takimi elementami i tak zbyt zajęty był jej ciałem, więc sprawnym ruchem zrzuciła je ze stóp.
Jej dłonie rozpoczęły powolną drogę wzdłuż jego brzucha docierając aż do rozporka. Rozpięła go, a dłonie wsunęła pod materiał jego bokserek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Enfield




Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 2:46, 23 Kwi 2013    Temat postu:

Nie tracąc czasu, Alex zajął się rozpinaniem stanika, który obiecująco eksponował piersi Chloe. Szybko sobie z nim poradził, a kiedy wreszcie je zobaczył, wciągnął ze świstem powietrze, nie mogąc się nadziwić ich idealnemu kształtowi. Nigdy nie próbował ukryć nawet przed samym sobą, że ma niezdrowego bzika na punkcie kobiecych biustów, ale ten, którym została obdarzona przez naturę panna Derwent, bił na głowę wszystkie, które Alex widział do tej pory, łącznie z atrybutami gwiazdek porno.
Najpierw dłońmi, a później ustami zaczął pieścić jej piersi, zapominając na chwilę o tym, że docelowo powinien zająć się innymi częściami ciała. Był autentycznie zachwycony, mogąc jej dotykać, i teraz już nie musiał szczególnie się starać, żeby przekonać Chloe o swoim podziwie dla jej osoby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe Derwent




Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:42, 23 Kwi 2013    Temat postu:

Dla jej ciała, a to nie to samo. Chociaż Chloe jakoś to nie przeszkadzało. Jestem nawet przekonana, że podobał jej się ten dotyk i sposób w jaki ją pieścił, ale jednocześnie stawała się co raz bardziej niecierpliwa i głośna. Jęknęła przeciągle kiedy jego dłoń przesunęła się po jej udzie, w kierunku jego wnętrza. Zepchnęła mu z bioder spodnie, razem z bokserkami i przerywając mu eksploatację jej piersi przyciągnęła go do pocałunku. Jej dłonie podążyły wzdłuż jego kręgosłupa, znacząc skórę długimi, czerwonymi śladami.
Westchnęła prosto w jego usta i zagryzła wargę kiedy wsunął palce pod jej majtki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Enfield




Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:57, 25 Kwi 2013    Temat postu:

Alexowi bardzo podobała się żywa reakcja Chloe na każdy jego dotyk. Z głębi podświadomości wyłowił strzępek myśli sugerującej, że mógłby ją jeszcze trochę potorturować, ale prawda była taka, że miał na nią nieziemską ochotę, dlatego pozbawił ją ostatniej części garderoby i gwałtownie w nią wszedł, odstawiając na bok wszelkie przejawy delikatności. Spomiędzy warg Chloe wyrwał się niekontrolowany jęk i Alex przed moment się nim napawał, zanim zamknął jej usta głębokim pocałunkiem. Bardzo mocno pragnął tej kobiety i nie potrafił wytłumaczyć, z czego to wynika. A teraz, przez chwilę, miał świadomość, że należy do niego. Nakrył dłońmi jej piersi i zaczął się poruszać, stopniowo zwiększając tempo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe Derwent




Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:27, 26 Kwi 2013    Temat postu:

To jak bardzo jej pragnął było nie tylko zasługą jej ciała, ale też tej dziwnej, magnetycznej siły. Chloe miała wrażenie, że silna potrzeba dotyku i bliskości Alexa wcale nie ustała kiedy był już w niej, a przerodziła się jedynie w rozdzierające uczucie, wywołujące dodatkowe doznania. Jakby coś w niej odpowiadało na każdy jego dotyk.
Oplotła go mocniej nogami, wychodząc na przeciw jego ruchom. Jej dłonie błądziły po jego ramionach, plecach i brzuchu, gładząc napięte mięśnie, a palce zaciskały się przy każdym głębszym ruchu.
Kiedy Alex zaatakował pocałunkami jej szyję zacisnęła powieki wypowiadając jego imię, które brzmiało w jej ustach jak prawdziwy komplement. W tym momencie ogarnęło ją niesamowite ciepło, a jej mięśnie zaczęły pulsować rytmicznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Enfield




Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 23:11, 30 Kwi 2013    Temat postu:

Z twarzy Chloe można było teraz wyczytać każdą, najbardziej nawet subtelną emocję i to był bardzo przyjemny dla oka obrazek. Zresztą, wszystko zdążyło już przybrać kształt przyjemności i oczekiwania; Alex stracił wszelkie hamulce i poczuł, że zmysły powoli zlewają mu się w jedną całość, a każda komórka ciała zyskała nagle możliwość wzmożonego odczuwania. To było dobre, bardzo dobre. Nie minęło wiele czasu, kiedy usłyszał przeciągły jęk wijącej się pod nim Chloe, a zaraz potem dźwięk ten przerodził się w krzyk, któremu daleko było do dyskrecji. Sam Alex doszedł parę sekund później i opadł na nią, porażony intensywnością doznań, dysząc ciężko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.cherietown.fora.pl Strona Główna -> Kamienice Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 7 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island