Forum www.cherietown.fora.pl Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Mieszkanie Chloe Derwent, Melton Street 10, ostatnie piętro
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.cherietown.fora.pl Strona Główna -> Kamienice
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alex Enfield




Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 2:26, 07 Maj 2013    Temat postu:

Niepewna Chloe - tego jeszcze nie było. Alex stłumił uśmiech i poczłapał do łazienki, po drodze zbierając swoje ubrania i różdżkę. Zwykle się z nią nie rozstawał na tak długo, nauczony niekoniecznie przyjemnym doświadczeniem.
Znalazłszy się w łazience, omiótł jej wnętrze orientacyjnym spojrzeniem. Zobaczywszy wannę, skrzywił się lekko; zdecydowanie wolał prysznic, ale wcale nie zamierzał narzekać. I tak wiedział, że nie spędzi więcej niż dziesięć minut na zabiegach porannej toalety. Miał nadzieję, że Chloe, wbrew temu, co mówiła, nie zdąży przez ten czas zasnąć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe Derwent




Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 2:45, 07 Maj 2013    Temat postu:

Ta chwila słabości na pewno zostanie zapomniana dość szybko, niech Alex nie liczy na taką jej wersję. Panna Derwent nie bywała niepewna ani słaba. To pewnie dlatego właściwie po kilku minutach leżenia w łóżku podniosła się z niego i odnalazła swój szlafrok, pozostawiony na fotelu poprzedniego dnia. Założyła go, a z szafy zabrała świeżą bieliznę i coś co miało stanowić wygodna wersję codziennego stroju, czyli jasne jeansy i kobaltową bluzkę, podkreślającą jej atuty.
Kiedy Alex wyszedł z łazienki wyminęła go znikając w środku na jakiś czas. Całe szczęście, że mogła użyć magii, choćby do ułożenia włosów i splecenia ich w luźny warkocz. Kiedy pojawiła się z powrotem w kuchni wsadziła sobie kawałek zimnego już pancakesa do ust i spojrzała pytająco na Alexa. Sama chciała, żeby nie wychodził, ale co właściwie robiło się z kimś już 'po seksie'?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Enfield




Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 2:54, 07 Maj 2013    Temat postu:

Na takich właśnie chwilach słabości Alex budował swoją przewagę nad innymi ludźmi, którą później planował wykorzystać w sobie tylko znany sposób. Chloe nie była wyjątkiem. Przeciwnie - idealnie wpasowywała się w konwencję.
- Nie rozumiem tej kobiecej manii związywania włosów - powiedział, cmokając z niezadowoleniem. Nie zamierzał jednak przekonywać panny Derwent do rozplatania warkocza, po prostu wyraził swoją opinię. - No dobra, to co robimy z tak ładnie zapowiadającym się dniem? Pozbyłem się wszystkich zobowiązań, możesz robić ze mną, co tylko zechcesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe Derwent




Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:51, 07 Maj 2013    Temat postu:

Chloe była wyjątkiem, w każdym możlywym przypadku i Alex jeszcze się o tym przekona. Uśmiechnęła się na jego sugestię na temat swojej fryzury i prychnęła krótko.
- To kwestia wygody, panie Enfield. A ja mogłabym mówić cały dzień na temat różnych, dziwnych kobiecych manii. Lepiej, żebyś niektórych nie znał - stwierdziła opierając się o blat stołu i dopiła jeszcze swoją herbatę. - A co do pozostałej części dnia. Skoro już tak bardzo chcesz oddać się moim zachciankom to najpierw pójdziemy do kina. To może i banalne, ale całe wieki nie widziałam dobrego filmu. Całe szczęście, że Scotty wykupił Aurorę. Prawdziwe, dobre, stare kino. - Zmarszczyła lekko nos, uśmiechając się kącikiem ust. Patrzenie na Alexa w porannym świetne było cholernie przyjemne. Wyciągnęła dłoń, poprawiając mu kołnierzyk koszuli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Enfield




Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:18, 07 Maj 2013    Temat postu:

Alex właściwie nieszczególnie przepadał za kinem, a już na pewno wolał nowsze produkcje pełne efektów specjalnych, ale przytomnie uznał, że wcale nie musi o tym mówić pannie Derwent. Chyba na nowo wszedł w rolę, chociaż przez pewien czas zupełnie zapomniał o tym, że powinien ją odgrywać.
- Wiedziałem, że ta koszula ci się spodobała - odezwał się z przekąsem, posyłając Chloe kpiący uśmiech. Złapał jej dłoń, która ciągle lawirowała w okolicach jego szyi i przyciągnął ją do twarzy, muskając ustami szczupły nadgarstek. - Skoro już jesteś gotowa, to chodźmy.
I poszli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Augustus Pye




Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:02, 11 Lip 2013    Temat postu:

No dobrze, Augustus był ostatnio najgorszym przyjacielem na świecie i bardzo zaniedbał pannę Derwent, do tego stopnia, że zaczął zapominać, jak ona wygląda.
Nie, bzdura, tych cycków nie dałoby się wymazać z pamięci chyba nawet przy pomocy zaklęcia Obliviate, a już na pewno nikt nie zrobiłby tego na własne życzenie.
Teraz, po jej dość rozpaczliwym (i wskazującym na jej stan) telefonie, Augustus stał pod drzwiami jej mieszkania, w jednej ręce trzymając idealnie schłodzoną wódkę, a w drugiej, cóż - jaśmin. W kieszeniach natomiast trzymał czekoladę z karmelowym nadzieniem, wydawało mu się, że C. taką lubiła. Cholera, w końcu był jej pieprzonym przyjacielem. O tak, pieprzonym było odpowiednim słowem.
- C. to ja, twój bohater - rzucił przez drzwi, zamiast tradycyjnie zapukać. - Jestem tu, żeby cię ratować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe Derwent




Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:19, 11 Lip 2013    Temat postu:

Właściwie miał pełne prawo tak mówić, bo to ona zadzwoniła do niego w akcie rozpaczy, a inaczej jej lekko bełkoczącego głosu nie można było zinterpretować.
Wstała z kanapy i tylko trochę chwiejnym krokiem podeszła do drzwi. Jej długie włosy tym razem związane były na czubku głowy w niedbały kok, a za duża, luźna podkoszulka siegęła jej za pośladki zakryte króciutkimi spodenkami.
Otworzyła Augustusowi drzwi i pociągnęła nosem. Nie wyglądała najlepiej. I jeśli to tyczyło się Chloe to chyba było bardzo źle. Miała lekko zaczerwienione oczy i zmęczoną twarz, a w kąciku jej ust znów widniał siniak. Nie miała siły go nawet usunąć.
- Cześć, bohaterze. Jesteś w samą porę. Potrzebne mi wsparcie w pokonaniu jednej z butelek rumu. Lubisz rum? - Zapytała uśmiechając się krzywo, żeby po chwili wyciągnąć swoją małą dłoń i pociągnąć go za przód koszuli do środka. Zanim zdążył zareagować zarzuciła mu ręce na szyi przywarła do niego mocno. Pachniała dymem papierosowym, perfumami i rumem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Augustus Pye




Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:36, 11 Lip 2013    Temat postu:

Augustusowi podobała się ta osobliwa mieszanka, wszak zawsze przejawiał słabość do rzeczy nietypowych, jednak siniak w kąciku ust Chloe nie został przez niego niezauważony.
- Lubię ciebie, więc pomogę ci w potyczce z rumem - powiedział, automatycznie wciągając do nozdrzy zapach jej włosów. - Kupiłem ci jaśmin. I wódkę. I czekoladę z karmelem, ale musisz sobie na to wszystko zasłużyć - powiedział, omiótłszy jej twarz uważnym spojrzeniem, starannie omijając wzrokiem siniaka. Nie chciał od tego zaczynać rozmowy, w końcu miał jej poprawić humor, a nie ciągnąć ją za język.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe Derwent




Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:44, 11 Lip 2013    Temat postu:

Chloe chyba już nawet się uśmiechnęła, odrobinę, ale dość ładnie, tylko ten siniak psuł efekt. Cholerny Matthew. Ona naprawdę chciała to skończyć, spróbować żyć normalnie. Nie do końca rozumiała dlaczego do niego poszła, ale teraz chyba dotarło to do niej ze zdwojoną mocą.
- Ja nie jestem wystarczającym argumentem za? - Zapytała i wydęła zabawnie usta, stopą zamykając za nim drzwi. Jak zwykle chodziła po mieszkaniu boso. - To ty tutaj powinieneś się starać. Zaniedbałeś mnie, okropnie. Dlatego zanim ci naleję alkoholu chcę wiedzieć jak ma na imię - oznajmiła unosząc brew i uśmiechnęła się kącikiem ust, ale zaraz skrzywiła się z bólu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Augustus Pye




Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:51, 11 Lip 2013    Temat postu:

Augustus zsunął z ramion marynarkę i niedbale rzucił ją na sofę, a potem posłał Chloe półkpiący uśmieszek. No, przynajmniej zanim nie syknęła z bólu.
- Zaraz ci się pozwierzam, ale przynajmniej pozwól mi się tym zająć - powiedział, wyjmując różdżkę z kieszeni spodni, a potem ujął jej twarz w dłoń i wymruczał zaklęcie, które spowodowało, że siniak powoli bladł, aż w końcu zniknął zupełnie. - Mój zawód jest jednak przydatny, co nie? Poproszę wódkę z lodem - oświadczył, nonszalancko siadając na sofie, a potem złapał jej spojrzenie. - Jillian. Ma na imię Jillian, a poza tym, ty też mogłaś się do mnie odezwać. Wcześniej - uściślił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe Derwent




Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:59, 11 Lip 2013    Temat postu:

Miała ochotę mu zabronić usuwać tego siniaka, bo ból sprawiał, że pamiętała każde słowo swojego brata. Powinny jej były utkwić w głowie, bo chociaż raz miał rację.
Ale to byłoby dziecinne, gdyby nie pozwoliła Augustusowi się uleczyć. W zamian cmoknęła go w policzek i nalała mu zmrożonej wódki do szklaneczki i podała, po czym usiadła obok niego na kanapie.
- Jillian. Ładnie - stwierdziła pewnie marszcząc lekko brwi i zabrała swojego drinka ze stolika wdychając jego zapach. Ten upragniony moment kiedy przestawała myśleć jeszcze długo miał nie nadejść. - Słucham, panie Pye, co też masz mi do powiedzenia. I lepiej oddaj czekoladę, zdaje się, że nie jadłam za wiele dzisiaj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Augustus Pye




Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 0:09, 12 Lip 2013    Temat postu:

- Nie ma co na razie opowiadać, trochę bawię się w podchody, co kompletnie nie jest w moim stylu i trochę mi nie leży, ale miejmy nadzieję, że jest tego warta - powiedział Augustus, szperając w kieszeni i rzucił Chloe tabliczkę czekolady. - Chyba była w skomplikowanej relacji z Ryanem Collinsem, pamiętasz go? - spytał, pociągnąwszy pierwszy łyk wódki, która zapiekła go w gardło. No tak, nic dziwnego, kiedy nie pił z Chloe wychodził z wprawy. Picie w samotności nigdy go nie satysfakcjonowało, a ona była perfekcyjnym kompanem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe Derwent




Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 0:17, 12 Lip 2013    Temat postu:

Chloe w ogóle zdawała się być perfekcyjna, ale może nie w tej chwili. Nie miała na to sił ani ochoty, może nawet chciała przestać taka być.
Kiedy wspomniał o Ryanie, Chloe znów się skrzywiła, tym razem wiele mocniej. Ten grymas wyszedł jakoś sam i wcale nie chodziło o samego Ryana, a o sprawę którą prowadził.
- Collins jest moim prawnikiem i tak, pamiętam go. Zdaje się, że wpakowałam go w niemałe kłopoty, a ty jeszcze odbiłeś mu dziewczynę? Biedak. - W jej głosie słychać było gorycz, ale nie współczucie, chociaż było jej nawet szkoda Ryana. - Hej, A., a ona przypadkiem nie jest kuzynką Scotta? - Zapytała patrząc nagle na niego uważnie. Chyba zaczynała przypominać sobie małą, rudowłosą istotę z tego felernego przyjęcia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Augustus Pye




Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 0:26, 12 Lip 2013    Temat postu:

Augustus sięgnął po leżącą na kolanach Chloe i czekoladę i rozpakował ją, skoro ona nie miała zamiaru. Zgłodniał, a z jej kulinarnym talentem nie miał co liczyć na posiłek.
- Tak, jest kuzynką Scotta - potwierdził, wsadzając kostkę czekolady do ust i zapił to wódką. To było obrzydliwe połączenie, już po chwili pożałował, że się na nie zdecydował. - Collins jest twoim prawnikiem? Ciekawe, nie wiedziałem. - Przez jego myśl przeszła refleksja, że Jillian lubi obracać się wśród ludzi sukcesu, ale był pewien, że nie dobierała sobie tak towarzystwa świadomie. Ta dziewczyna nie miała w sobie nic z wyrachowania, był tego pewien.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe Derwent




Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 0:43, 12 Lip 2013    Temat postu:

Chyba bardziej zainteresował go fakt, że Jill coś łączyło z Panem Prawnikiem niż to, że Chloe potrzebowała prawnika. Pokiwała głową w odpowiedzi i wsunęła sobie do ust kostkę czekolady. Powoli rozpuściła ją na języku, czując jak jej żołądek się kurczy boleśnie.
- Tak, właściwie zajmuje się sprawą spadkową po moich rodzicach. Matthew zdaje chce zawłaszczyć sobie nie tylko moje życie, ale całość majątku. Znów miałam z nim rozmowę. - Dotknęła kącika swoich ust, trochę nieświadomie tłumacząc mu ten siniak. - Chce, żebym wróciła do Londynu, do niego. To chore, wiesz? Bardziej niż może się wydawać. Sądzi, że należę do niego. Zawsze byłam tylko ładnym dodatkiem do jego bogactwa. Śliczną maskotką, której może użyć w razie gdyby ktoś była mało przychylny jemu. Nienawidzę go, wiesz? - Mówiła trochę nieobecnym tonem. Cały ogrom tego co działo się w ich domu nie mógł teraz przejść przez jej usta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.cherietown.fora.pl Strona Główna -> Kamienice Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 11 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island