Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chloe Derwent
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:24, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
To wszystko co działo się z jej ciałem, a było jego zasługą, wydawało się co najmniej niesamowite. Chloe była uzależniona od tej formy kontaktu, seks był zwykle narzędziem, które dawało jej władzę, satysfakcję i inne korzyści, ale nigdy nie tak czystą przyjemność. I miał wrażenie, że teraz chodzi tylko o nią, o uczucie ekstazy i drżące mięśnie. Na moment przestała nawet oddychać, jakby o tym zapomniała, bo w jej ciele wciąż wszystko płonęło. Nabrała powietrza dopiero kiedy Alex ją przygniótł.
I co dziwne, zamiast zwykłego trybu ucieczki, który zwykle włączał się jej tuż po seksie, jej dłoń oplotła jego ramię. Wcale nie przeszkadzał jej ten przygniatający ciężar.
- W porządku, zasłużyłeś sobie na to, że możesz zostać, ale nie licz na śniadanie. - Zaśmiała się cicho w jego szyję, jakby to była część ich rozmowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Alex Enfield
Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:56, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kto w takiej sytuacji myślałby o śniadaniu? Alex miał ochotę powiedzieć coś na ten temat, wspominając również o łaskawości Chloe związanej z udzieleniem mu noclegu, ale taktownie przemilczał tę kwestię. Może miało to coś wspólnego z faktem, że ciągle miał problem ze złapaniem oddechu, a w dodatku ogarnęła go zwyczajowa senność, z którą nigdy nawet nie próbował walczyć. Powieki powoli stawały się zbyt ciężkie, żeby je utrzymywać.
- Spać - wyartykułował swoją potrzebę, spoglądając na Chloe przez zmrużone oczy. Miała wyraźnie rozmazany makijaż, ale i tak wyglądała fantastycznie. Może wreszcie przestanie nawiedzać go w snach, kiedy będzie z nim spała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chloe Derwent
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 0:09, 01 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A nawet jeśli, zamiast śniadania może mu zafundować spełnienie jednego wybranego snu. Ale co za dużo to nie zdrowo. Chloe należała do rodzaju tych przyjemności, które dawały dość niespodziewane skutki uboczne. Więc Alex powinien uważać.
Prychnęła tylko w odpowiedzi na jego oświadczenie i sięgnęła po różdżkę, która leżała na podłodze, przywołując koc, którym ich przykryła. Nie miała najmniejszego zamiaru marznąć. Chociaż on był całkiem dobrym materiałem izolacyjnym, szczególnie że przykrywał niemal całe jej drobne ciało.
Pozwoliła mu nawet ciągle trzymać dłoń na swojej piersi, ale ułożyła się wygodniej w zagłębieniu jego szyi. Raczej z racji małej ilości miejsca, a nie silnej potrzeby przytulenia się do niego.
- Dobranoc, Alex - mruknęła przymykając powieki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Enfield
Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 0:20, 01 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
- Mhm - wymruczał Alex, nie będąc w stanie udzielić innej odpowiedzi. Już odciął całkowicie zmysł wzroku i wsłuchał się w oddech Chloe, który łaskotał go w klatkę piersiową. Co dziwne, to wcale go nie drażniło, ale to pewnie zasługa orgazmu, po którym wszystkie zmysły miał jakby przytępione.
Pierwszy raz od bardzo długiego czasu nie myślał o swojej misji, chociaż jej ofiara leżała tuż pod nim. A może właśnie dlatego - w końcu najciemniej jest zawsze pod latarnią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chloe Derwent
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:53, 02 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Chloe zasnęła po kilku minutach, czując dziwną błogość i zupełnie złudne bezpieczeństwo. Tak samo jej sny w końcu stały się o wiele spokojniejsze. Obudziła się dopiero, gdy słońce było już dość wysoko na niebie, zaglądając nieśmiało przez okna jej salonu.
Zanim otworzyła oczy, najpierw zmarszczyła brwi, stwierdzając, że nie może się poruszyć, ale ten przygniatający ją ciężar nie był zły. Sprawiał, że było jej ciepło i nawet wygodnie, chociaż ręka jej zdrętwiała. W końcu otworzyła oczy i zamrugała kilka razy. Do jej nosa dotarł znajomy zapach, a po chwili dotarło do niej, że Alex leży tuż obok, albo raczej częściowo na niej, obejmując ją władczo. Patrzcie go. Zawłaszczył sobie jej ciało na dobre.
Skrzywiła się i poruszyła się, starając wyślizgnąć się z jego objęć. Spał mocno, więc po minucie była już wolna. Odruchowo sięgnęła po jego koszulę i założyła ją na siebie, zapinając tylko dwa guziki. Poszła do łazienki, doprowadzając się do względnego porządku, a później prosto do kuchni, by zaparzyć kawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Enfield
Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 0:03, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Alex miał bardzo głęboki sen, któremu nie było straszne ani słońce, ani subtelne dźwięki miasta dobiegające zza okna, ani nawet zniknięcie Chloe. Właściwie tylko kiedy spał, był wolny od nieustannej potrzeby kontrolowania biegu wydarzeń. To on powinien go nadawać, narzucać odpowiednie tempo i trasę, przewidywać przeszkody, odnajdować skróty. We śnie niczego nie musiał, ale też był bezbronny jak dziecko. Gdyby zaszła potrzebna szybkiej interwencji, w jakiejkolwiek sprawie, Alex z całą pewnością by zawiódł, bo potrzebował trochę czasu, żeby na dobre się obudzić.
Tymczasem jednak smacznie spał, nieświadomy nieobecności Chloe, nieświadomy nawet tego, że śpi w jej łóżku i że pierwszy etap jego misji właśnie został zakończony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chloe Derwent
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 0:18, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Chloe ziewnęła przeciągle i spojrzała w okno swojej kuchni. Zmarszczyła nos, bo słońce zaszło za chmury, przywodzące na myśl deszcz. Zdecydowanie będzie padać. Wyjmując swój kubek z ekspresu stwierdziła, że chyba nie stanie się nic złego jeśli zrobi ją też Alexowi. Chociaż nie powinien liczyć nawet na tyle. Ale gdyby rozważyć fakt, że zasłużył na spanie w jej łóżku to może nawet zasłużył na kawę.
Po chwili wyciągnęła drugi kubek i po minucie szła już w kierunku śpiącego Enfielda, który widocznie wcale nie miał zamiaru się obudzić. Westchnęła patrząc na śpiącego mężczyznę, ostrożnie odstawiła kubki na szafkę i usiadła na łóżku. Ostrożnie dotknęła jego ramienia, a kiedy nie zareagował uszczypnęła go. Dalej spał. Beznadziejny przypadek. Siedziała chwilę patrząc na niego, a później do głowy wpadł jej inny pomysł.
Alex spał teraz na plecach więc usiadła mu na biodrach, pochyliła się, powoli całując jego szczękę i dotykając skóry na jego piersi. Coś mruknął przez sen, a kiedy dotarła do ust po kilku sekundach odpowiedział na jej pocałunek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Enfield
Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 0:39, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
O tak, to była całkiem przyjemna pobudka, i co ważniejsze - skuteczna. Przez moment Alexowi wydawało się, że to może część snu, ale to było zbyt realne, żeby mogło być fikcją. Nie przestając rozkoszować się smakiem ust Chloe, otworzył oczy. Odruchowo wyciągnął ramiona, żeby ją objąć; być może jego mózg jeszcze spał, ale ciało doskonale wiedziało, co robić. Jej jasne, rozpuszczone włosy łaskotały go po twarzy i szyi, nie zamierzał jednak protestować przeciwko takiemu traktowaniu; to było nawet na swój sposób przyjemne.
Może powinien się zastanowić nad zatrudnieniem panny Derwent na stanowisku swojego osobistego budzika? Dobrze by jej płacił. W naturze, rzecz jasna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chloe Derwent
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 0:49, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie o to chodziło, o skuteczność. Jeśli już ma czelność u niej spać to na pewno nie kiedy ona nie śpi. Kiedy ją objął pozwoliła mu się chwilę całować by po chwili z premedytacją się odsunąć. Uśmiechnęła się do niego cwaniacko.
- Kawa - oznajmiła mu schodząc z jego bioder, by przypadkiem nie próbował przekonać jej do innego położenia. Wzięła oba kubki i podstawiła mu jeden pod nos. - Ciężko cię obudzić, ale chyba znalazłam odpowiedni sposób - stwierdziła uśmiechając się w swój kubek, malinowy, idealnie pasujący do jej ust. Wyciągnęła przed siebie nogi, stopę opierając o jego udo. Prowokacje na dzień dobry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Enfield
Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 0:56, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Chloe była przecież mistrzynią prowokacji, więc Alex powinien się przygotować na takie zagrywki. Tylko że o tej porze jego odporność sięgała zera. Ziewnął szeroko i podniósł się do pozycji siedzącej, żeby nie wylać kawy. W normalnej sytuacji pewnie natychmiast przyssałby się do kubka, ale teraz miał lepszy obiekt zainteresowania.
- Nie sądzisz, że powinnaś to kontynuować? - zapytał zdawkowym tonem. - No wiesz, żeby się upewnić, że nie zasnę z powrotem.
Byłby do tego zdolny, naprawdę, nawet nie w ramach aktorskiego zagrania, tylko tak zwyczajnie, wychodząc naprzeciw potrzebom swojego organizmu. Zdaje się, że w tej chwili miał ich trochę więcej niż jedną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chloe Derwent
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:18, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Wcale nie było tak wcześnie! Chloe lubiła spać, ale tym razem miała o wiele ciekawsze rzeczy do roboty. Alexa. Tylko dlaczego wciąż nie wpadło jej do głowy to co robiła zwykle? No tak, bo to zwykle ona wychodziła z cudzych mieszkań, by zjeść samotne śniadanie.
- Nie zaśniesz, jeśli ci powiem, że mogę się nad tym zastanowić później. Teraz przegrałeś z kawą, z kretesem. - Zaśmiała się wesoło odgarniając włosy z twarzy. Kubek przyjemnie ogrzewał jej dłonie, a promienie słońca bawiące się w jej jasnych kosmykach w chowanego, dodawały jej uroku. Koszula Alexa zasłaniała niewiele, rozchylając się i opadając jej z ramienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Enfield
Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:40, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Alex skwapliwie korzystał z tych udogodnień, wodząc bezczelnym spojrzeniem po ciele Chloe. Czuł się niezwykle swobodnie i nie miał najmniejszego zamiaru stąd wychodzić, a już na pewno nie przed śniadaniem. Podniósł do ust kubek z kawą i upił spory łyk. Była mocna, czarna - taka, jaką lubił. Bez żalu pogodził się z przegraną, wiedząc doskonale, że to jeszcze nie jest ostateczne rozstrzygnięcie.
- Ładny strój - skomentował, uśmiechając się kącikiem ust. - Nieszczególnie znam się na modzie, ale wydaje mi się, że trochę inaczej się to nosi. Tam jest więcej guzików.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chloe Derwent
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:49, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Bo Chloe mogła nie specjalizować się w gotowaniu czy innych pracach typowo domowych, ale specjalizowała się w parzeniu kawy. Pijała ją właściwie tylko u siebie, zrobioną własnoręcznie, z najlepszych kenijskich ziaren. W tym względzie Chloe była bardziej wymagająca niż co do osób, które mogły wylegiwać się w jej łóżku, zupełnie bezkarnie gapiąc się na jej pół-nagie ciało.
- Dziękuję, ale masz rację, zupełnie się nie znasz - odparła z leniwym uśmiechem i westchnęła krótko. - Chociaż jeśli miałbyś poczuć się zgorszony - zawiesiła głos i poprawiła koszulę, tak że teraz zamiast odsłaniać jej ramię, uwydatniała rowek, a nawet znaczną część jej lewej piersi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Enfield
Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:49, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Drugi kącik ust podjechał Alexowi do góry, dołączając do pierwszego - razem tworzyły naprawdę miły dla oka uśmiech. Wyciągnął rękę w kierunku swojej własnej koszuli i przez moment obrysowywał palcem fakturę jednego z dwóch zapiętych guzików, jakby chciał (bo chciał!) go rozpiąć, w pewnym momencie jednak przeniósł dłoń nieco wyżej i zapiął kolejny.
- Tak lepiej - skomentował, kiwając głową z uznaniem. - Ale mnie i tak jest bardziej do twarzy w tej koszuli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chloe Derwent
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:04, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Chloe zaśmiała się cicho. Cóż, jeszcze nikt nie ubierał jej w łóżku. Alexowi udało się ustanowić nowe osiągnięcie w jej życiu, no poza podniesieniem poprzeczki w innych kwestiach.
- Mówię, że zupełnie się nie znasz - oświadczyła pewnie, zupełnie jakby wcale nie miała ochoty złapać tej jego ręki i położyć jej na swojej nagiej skórze. Cóż, do kuszenia zawsze pozostały jej jeszcze nogi i jeśli wstanie to, całkiem zgrabny tyłek. Ale na razie nie miała ochoty wstawać. - Koszula jest w porządku, ale trochę nie mój kolor, więc będziesz ją mógł sobie zabrać. - Uśmiechnęła się lekko i napiła się aromatycznej kawy, przymykając powieki. Właściwie wystarczyłoby to jej za śniadanie, ale pewnie pan Enfield zażyczy sobie czegoś jeszcze.
- Chyba powinnam teraz zapytać co zjesz, ale mówiłam serio. Nie mam zamiaru robić ci śniadania. Jeśli chcesz sam możesz się wykazać, kuchnia jest na prawo. - Tak, to było wyzwanie, proszę pana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|