Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Augustus Pye
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 1:10, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Panie przy tym stole zdecydowanie nie miały lekko; Augustus też czuł już wpływ alkoholu na swój organizm, który potęgował jego apetyt na słodycze - i na Jillian, która wydała mu się wyjątkowo słodka, kiedy tak rzucała mu obrażonym tonem teksty o nienawiści, ale wiedział, że jeszcze trochę może powalczyć. Obrócił szklankę w dłoniach, obserwując ledwo idącą Leah, podtrzymywaną przez córkę Fradenburga i prawie poczuł wyrzuty sumienia. Jill coś takiego nie groziło - jeśli byłoby trzeba, wziąłby ją pod pachę i zaniósł do swojego mieszkania. Taki był z niego bohater.
- A to akurat szkoda, cycki są fajne - skomentował, posyłając swojej kobiecie szeroki uśmiech. - Za to ja nie będę szukał za daleko: nigdy nie nosiłem spódnicy. - To przychodziło im zdecydowanie za łatwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jillian Higgins
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 1:19, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Okej, może Jillian po prostu źle do tego podchodziła. Była świadoma, że ani ona, ani Victoria nie mają najmniejszych szans w tym starciu, ale nagle stwierdziła, że nie ma sensu z tym walczyć - trzeba tylko narzucić szybkie tempo, żeby panowie upili się chociaż w połowie tak mocno jak one! Należało mieć tylko niezły refleks, a w tym stanie niezbyt jej to wychodziło. Niemniej jednak wygłosiła zdanie, które miała na końcu języka i którego na trzeźwo pewnie nigdy w życiu by nie powiedziała:
- Nigdy nie miałam erekcji.
No tak, nie zapominajmy, że panna Higgins czerwieni się, kiedy ktoś w jej towarzystwie rozmawia o seksie. Jak ona w ogóle przetrwała w tym miasteczku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ryan Collins
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 1:34, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
To było bardzo paskudne zagranie. Bardzo. Jillian chyba była świadoma, że żaden mężczyzna na świecie nie przyznałby się do czegoś takiego. Ba, pewnie nawet wypiłby podwójnie. Miał ochotę jej pogratulować, ale, tego, był solidarny. Przydałaby się jakaś spektakularna zemsta, ale zamroczony umysł dawał mu się we znaki. Potoczył spojrzeniem po Jill i po Victorii, zastanawiając się, co jeszcze mają w zwyczaju, a co mu zwyczajnie umknęło. Przyszło mu do głowy, że nigdy nie był w ciąży, ale te dwie tutaj na matki też nie wyglądały.
- Nigdy nie malowałem paznokci. - To jedyne, co mu przyszło do głowy. Ani Victoria ani Jill nie mogł zaprzeczyć, bo ślady zbrodni miały na dłoniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ruby Jenkins
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 1:42, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Ruby instynktownie wyczuła, że Camille wcale nie chce wracać na tę imprezę, zresztą absolutnie jej się nie dziwila. Jej nagłe pojawienie się na pewno wzbudziloby szereg pytań, zresztą tutejsi imprezowicze nie byli debilami i zapewne domyslili się, że Camille nie jest w tej nieszczęsnej kuchni sama.
- Jak chcesz, to możemy poszukać jakichś eliksirów na bóle głowy, on ma tutaj tego mnóstwo, ćpun jeden - powiedziała z przekąsem Ruby, spojrzawszy na pierwszą z brzegu szafkę. Fakt, zrobiła się też głodna, a że na szczęście były akurat w kuchni, w lodówce znajdowała się jeszcze część przeznaczonego na dzisiaj jedzenia, między innymi tiramisu i panna cotta. - I nie wiem jak ty, ale ja bym coś do tego brzucha jeszcze wrzuciła, może ciasta? - Wow, naprawdę się starała, żeby poprawić jej nastrój.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ruby Jenkins dnia Czw 1:43, 27 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Duncan
Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 1:51, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Leah miała ochotę zaprotestować, kiedy Rosalie przyszła jej z odsieczą, ale poza cichym prychnięciem nie wydała z siebie ani jednego dźwięku. To dopiero przyjaciółka, która udziela pomocy dopiero po fakcie! Nie powinna była w ogóle pozwolić, żeby Leah się tak napierdoliła.
Jakimś cudem dotransportowała ją do łazienki i weszła razem z nią. Leah oparła się bez kontroli o zlew, pochylając się nad nim gwałtownie, tak, że rzeczywiście o mało co w niego nie zaryła szczęką. Wszystko jednak miała pod kontrolą i wcale nie potrzebowała pomocy Rose!
- Dam se radę - wymamrotała, podnosząc głowę i natrafiając na własne spojrzenie w lustrze. Miała nienaturalnie zaczerwienione policzki i odrobinę rozmazany tusz, ale w gruncie rzeczy wcale nie wyglądała tragicznie. - Ej, serio, Rose, wyłaź, bo muszę siku.
Zupełnie jakby nigdy wcześniej przy niej nie sikała. Tak naprawdę wcale nie chodziło o to, tylko o fakt, że Rosalie nie brała udziału w zabawie, a teraz jeszcze udawała anioła stróża. Też coś.
- Dobra, zostań, ale wymyśl coś, żebym nie była aż tak pijana - zażądała Leah, spoglądając na przyjaciółkę, której twarz była dziwnie rozmazana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Charles Campbell
moderator
Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 2009
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 1:57, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że żadna z pań nie zdecydowała się na wyznanie o braku orgazmu, to przynajmniej oznaczało, że poza słabymi głowami wiodly też udane życie erotyczne. Charles śmiał się już jawnie, kiedy obie panie z wyraźną niechęcią sięgały po swoje drinki, ale musiał przyznać, że i tak był pełen podziwu, że wciąż tkwiły w grze.
- A ja nigdy nie wyrywalem sobie brwi, czy jak to się tam nazywa - oznajmił, rozsiadlszy się wygodnie w fotelu, podczas gdy jego zegarek wydał z siebie ciche kliknięcie. Zabawne, dopiero minęła północ, a szykował się już na zbieranie zwłok z podłogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Walter Knight
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 2:07, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Słowa Charlesa coś Waltowi przypomniały; i nie byłby sobą, gdyby nie uczynił konkluzji na ten temat. Wiemy przecież, że był nieustannie głodny wiedzy i nigdy nie tracił okazji nauczenia się czegoś nowego.
- Swoją drogą - odezwał się, dając sobie czas na wymyślenie kolejnego wyznania, a dziewczynom moment oddechu. - Rozumiem wyrywanie brwi pęsetą, ale ostatnio słyszałem, że jest coś takiego, jak nitkowanie. O co, kurwa, chodzi?
Dobra, tak naprawdę wcale nie oczekiwał odpowiedzi - chciał tylko zobaczyć ich miny i absolutnie się nie zawiódł. Parsknął śmiechem, mocno ściskając w dłoni szklankę, żeby przypadkiem jej nie upuścić albo nie wylać nawet odrobiny whisky.
- Okej, nigdy nie robiłem loda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Camille van Leer
Dołączył: 13 Cze 2012
Posty: 3488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 2:21, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Czy Camille van Leer kiedykolwiek odmówiła tiramisu? Ja sobie takiej sytuacji nie przypominam. I teraz też nie odmówiła, kiedy zobaczyła, co kryje się we wnętrzu lodówki. Podziękowała za to za eliksir na ból głowy, jakoś to przetrwa. Nie chciała naruszać Charlesowych zapasów, nie wiadomo, ilu jeszcze dziś polegnie.
Poczęstowały się co smaczniejszymi rarytasami i wtedy właśnie coś przyszło Camille do głowy.
- Nie będziemy tu chyba siedzieć do końca świata, co? - zapytała. - Chodź, bo wypiją ci całą whisky.
Na prawdę nie chciała pozbawiać Ruby imprezy, chociaż przyszła do niej z własnej woli. Sama też stwierdziła, że nie jest dobrym pomysłem tkwienie w tej kuchni. Nie była przecież jakąś obrażoną księżniczką. Przyszło jej do głowy, że wtargnięcie z powrotem do namiotu z ciastem sprawi, że nie będzie to tak krępujące. Zawsze przecież mogły sobie w kuchni, przy cieście, posiedzieć z Ruby przy plotach, dlatego nie wróciły tak szybko. Zdawała sobie sprawę, że tych bardziej dociekliwych, jeśli się znajdą, ciężko będzie oszukać, ale nie była to wizja nieprawdopodobna.
Zlazła z blatu i kiwnęła na Ruby głową, żeby się nie ociągała, ładując sobie przy tym trochę tiramisu do ust.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Victoria Archibald
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 2134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 2:24, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Victoria była zdesperowana; czuła, że alkohol uderzył jej do głowy już do tego stopnia, że każda wzmianka o seksie napędzala jej pożądanie. Whisky zawsze sprawiała, że Victoria stawała się najzwyczajniej w świecie napalona, a co więcej, za nic nie potrafiła tego ukryć. Frustrujacy był też fakt, że wyznania związane z seksem były dla niej niebezpieczeństwem, bo, co było powszechnie znane, w tym względzie Victoria nie miała większych zahamowań. Spojrzawszy krytycznie na szklankę, w której prawie nie było już whisky, przyznała się sama przed sobą, że był to moment, w którym powinna się wycofać. Ale, do kurwy, była Victorią.
- A ja nigdy nie uprawialam seksu z nikim poniżej metra siedemdziesiąt. - To prawda, jedyną kobietą, z którą spała Victoria była jej przyjaciółka, mierząca równe metr siedemdziesiąt dwa i pół, a Jillian na pewno nie gustowala w kurduplach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anthony Fradenburg
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 2:45, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Zanim Anthony zdążył wziąć łyk whisky i rzucić swoim wyznaniem, do namiotu wróciły Ruby i dziewczyna Knighta. Obie trzymały w dłoniach talerzyki z ciastem, co było nieco zabawne. Chociaż - bądźmy szczerzy - w obecnej sytuacji wiele rzeczy bawiło Anthony'ego. Ta cała gra chociażby. Zastanawiał się, kiedy została w niej przekroczona granica ciekawości, a zaczęła się walka o przetrwanie.
Widział, że Victoria już ledwo się trzyma, ale nie zamierzał jej powstrzymywać przed udziałem w dalszej bitwie. Przecież obiecał, że w razie czego odtransportuje ją do domu, i dotrzyma słowa.
- Hm, kończą mi się pomysły - powiedział, bo przecież przyszła znów jego kolej na wyznanie. Nie miał ochoty kontynuować tematu seksu z tego prostego względu, że, cóż, widział w tym pewne niebezpieczeństwo. A kiedy był pijany, naprawdę ciężko było mu nad sobą panować. - Nie wiem... Nigdy nie spędziłem przed lustrem więcej niż pięć minut?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie Fradenburg
Dołączył: 02 Gru 2012
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 2:47, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Dobra, dobra, może było to trochę nie fair, że panna Fradenburg nie piła i dobrodusznie zamierzała dbać o pijących, a w zasadzie: napitych, ale najzwyczajniej miała to gdzieś. Wszystkie słowa Leah skomentowała niczym innym, jak lekko kpiącym śmiechem.
Podała przyjaciółce eliksir, który z założenia miał rozjaśnić trochę umysł, ale na ten płyn przeznaczony na kaca nie zasłużyła. I kiedy tylko Leah zakorkowała pustą fiolkę, dla orzeźwienia, chociaż głownie dla żartu, wystrzeliła w drugą blondynkę strumień wody. No co, teraz była słodziutko pijana, ale trochę bardziej logicznie myśląca. Kolejnym machnięciem różdżki wysuszyła pannę Duncan, a potem się do niej zbliżyła, ścierając palcem te delikatne podkówki po tuszu.
- Niedługo się zwijam. Chyba nie będę ci już potrzebna - powiedziała, uśmiechając się złośliwie. - Chyba że chcesz, żebym została.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Augustus Pye
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:29, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
No cóż, Augustus zdecydowanie też nie pindrzył się nigdy przed lustrem. Powoli zaczynał mu sie robić żal uparcie walczących kobiet, które chyba za punkt honoru ustaliły sobie utrzymanie się w grze. Zresztą, umówmy się - gdyby Jillian, jak Victorię, zmuszono pić trunek o takiej procentowości jak whisky, pewnie już by się wycofała. Ale to nic, jej każdy wybaczał, a już zwłaszcza on. Kończąc swoje tiramisu, Augustus zorientował się, że nadeszła jego kolej - ostatnio zdołał znowu trochę odpocząć, za co jego głowa była mu bardzo wdzięczna. Kiedy spojrzał na Camille i Ruby ze swoimi deserami, uznał, że mimo znacznej przerwy w grze, nadal wyglądają na dość wstawione, więc nawet nie sugerował im powrotu do zabawy.
- Nigdy nie używałem balsamu do ciała. - To było idiotyczne wyznanie, ale cóż, wciąż prawdziwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jillian Higgins
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:32, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
- Wiecie co? - odezwała się Jillian, po raz kolejny tego wieczoru opróżniając kieliszek. - Chyba nigdy więcej nie zagram z wami w tę grę. Poddaję się, jestem mięczakiem.
Odstawiła puste naczynie na stół i spojrzała na Augustusa. Miała ochotę się do niego przytulić, ale przecież była obrażona. Skrzyżowała więc tylko ręce na piersi z zamiarem obserwowania dalszego przebiegu gry. Wycofała się chyba w najlepszym możliwym momencie, bo czuła się pijana, ale nic nie wskazywało na to, że będzie rzygać. Była ciekawa, jak długo jeszcze wytrzyma Victoria, osamotniona na placu boju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ryan Collins
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 1:13, 28 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
To było naprawdę okrutne z ich strony (ich - mężczyzn), że tak perfidnie wciskają w panie alkohol. Chociaż z drugiej strony same się o to prosiły. Już nie pamiętał, od czego się zaczęła ta wymiana ciosów.
- Na pewno nie chcesz zrezygnować? - rzucił w stronę Victorii starannie unikając określenia "poddać się". Rezygnowanie jest mniej dramatyczne. Przyszła mu do głowy ciekawa myśl, kiedy w końcu trafia na jakiś kobiecy zwyczaj, którego akurat któraś z pań, teraz już tylko Victoria, nie robiła. Więc może niech się nie poddaje jeszcze. - Nigdy nie miałem dłuższych włosów niż do połowy pleców.
Liczył na to, że żaden z tu obecnych się do tego nie przyzna, żeby nie osądzili go o brak solidarności. Zaczynało mu brakowac pomysłów. A tylko panna Archibald miała długie włosy!
[Sorry, nie wiem, jak dokładnie długie są włosy Vicky ;D]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ryan Collins dnia Pią 1:14, 28 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ruby Jenkins
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 1:24, 28 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Ruby też miała, ale nie grała w tę grę, bo została zdyskwalifikowana. Usiadła obok Ryana, tam, gdzie było jej miejsce i potoczyla wzrokiem po wyraźnie pijanym towarzystwie. Jedynie Walt i Charles jeszcze się trzymali, dla reszty nie było już ratunku, choć nie wszyscy zdawali sobie z tego sprawę. Kiedy najebana Victoria uniosla do ust szklankę z wyraźnie zaciętą miną, Ruby musiała jakoś zareagować. Dlatego właśnie gwałtownie puściła widelczyk na talerz i wstała ze swojego fotela.
- Nie pij tego, ja to zrobię za ciebie! Jestem jej sekundantem - powiedziała, kiedy Charles spojrzał na nią, jakby zwariowała. - A zanim otworzysz dziób, to spójrz łaskawie na to, jak ty wyglądasz i na to, jak wygląda Victoria.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|