Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alex Enfield
Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:42, 13 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
W przypadku Alexa chyba nie chodziło wyłącznie o upór; kryło się za tym coś więcej, ale przecież nie mógł tego powiedzieć Chloe. Nie mógł nawet dać jej do zrozumienia, że ta gra, którą z nią prowadzi, nie ma na celu zwrócenia jej uwagi. Emocje, które w niej budził, musiały być silne, kwestią drugorzędną pozostawał fakt, czy są pozytywne, czy negatywne. Grunt, żeby pozostawiały po sobie ślad.
Nie odpowiedział, tylko uniósł lekko kąciki ust w uśmiechu, który nie obejmował oczu. Przyjął jej wyzwanie, był przecież cholernie ambitnym Krukonem, który uwielbiał udowadniać swoją wartość. Całkiem swobodnie czuł się na parkiecie, zwłaszcza kiedy mógł robić z Chloe, co tylko zechciał, pod pretekstem tańca rzecz jasna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Chloe Derwent
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:07, 13 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Chloe spojrzała w jego chłodne oczy, które w jakiś sposób ją przyciągały. Właśnie ten chłód w Alexie wydawał się być prawdziwy, prawdziwszy niż większość jego gestów i uśmiechów. Nabrała powietrza do płuc w momencie, gdy złapał ją mocno, a po chwili znów puścił by nią zakręcić. Zaśmiała się patrząc na swoją wirującą sukienkę. Czuła się jak dziewczynka, na szkolnym balu. Jasnoróżowe, plisowane sukienki w połączeniu z mocnymi, ciemnymi akcentami dodawały nie tylko uroku. Przypominały jej o czasach kiedy tańczyła.
- Teraz coś bardziej zaawansowanego. - Powiedziała kiedy znów znalazła się bliżej niego. - Złap mnie za biodra. - Poleciła mu i odsunęła się trochę by móc wyskoczyć do góry. Alex wykonał jej polecenie unosząc ją do góry i przytrzymując przez chwilę, a później opuszczając z powrotem. - To wcale nie takie trudne, masz dobry chwyt. - Zaśmiała się opierając dłonie na jego ramionach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Enfield
Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:18, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kto by pomyślał, że Alex bez gadania będzie wykonywał polecenia Chloe? Co dziwne, ta cała zabawa zaczynała mu się podobać, może to w wyniku hipnozy, której ta kobieta z całą pewnością używała bardzo umiejętnie i z właściwą sobie subtelnością.
- Mówiłem, że zrobisz ze mnie mistrza parkietu - odezwał się, uśmiechając się bez przymusu. Musiał przyznać się przed samym sobą, że spędzanie z nią czasu sprawia mu przyjemność, nawet ten masochizm ukryty w świadomości, że nie może jej tak po prostu przelecieć, miał w sobie coś wartościowego.
Zaraz, co? Chyba za dużo wypił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chloe Derwent
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:02, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Piosenka się skończyła więc bezpiecznie wylądowała znów w jego ramionach, tym razem poruszając się w w spokojniejszym rytmie. Dyskretnie rozejrzała się po klubie w poszukiwaniu kogoś znajomego. Nie widziała Scotta ani nikogo wartego uwagi. Tylko kilku mężczyzn wpatrujących się w nią zachłannym wzrokiem. Oparła brodę o ramię Alexa stwierdzając, że woli go bardziej niż któregokolwiek z nich.
- Tak, wykorzystasz mnie i zostawisz dla jakiejś zawodowej tancerki. - Powiedziała z rozbawieniem. Wcale nie miała zamiaru oddawać go nikomu. Przywykła do jego ciepła, objęć i tego że ich ciała pasowały do siebie idealnie. Przesunęła dłonią po jego karku prawie wtulając się w jego szyję. Pachniał przyjemnie, a skóra pod jego palcami na jej talii mrowiła ją lekko. - Ja już wiem jak to zawsze wygląda. - Tak, zupełnie jakby Chloe nie dawała zupełnie świadomie się wykorzystywać. Ale to zwykle ona uzależniała od siebie facetów, którzy byli jej potrzebni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Enfield
Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:07, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Być może problem, jaki Chloe miała z Alexem, polegał na jego braku skłonności do uzależnień. Wiadomo, nałóg to dość spore ograniczenie, a on, w swoim 'zawodzie' nie mógł stawiać sobie na drodze tego typu przeszkód. Pewnie wyłącznie dlatego nie pozwolił jej się jeszcze omamić. Od czasu, kiedy zaczął ją obserwować, widział całkiem sporo osób, które bez większego oporu ulegały urokowi panny Derwent - to było nawet w pewnym sensie fascynujące.
Teraz nie spuszczał z niej wzroku, ciesząc oczy jej urodą. Na to mógł sobie pozwolić bez wyrzutów sumienia.
- Skąd wiesz? Nie mów, że masz w tej kwestii jakieś doświadczenie. - Zaśmiał się cicho, po czym nachylił się ku jej uchu. - Powiem ci coś w tajemnicy. Tak naprawdę tancerki mnie nie kręcą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chloe Derwent
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:00, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Chloe łaskotała go swoimi włosami i ciepłym oddechem, jej cichy śmiech też mógł poczuć na skórze karku. Podniosła głowę by spojrzeć mu w oczy, z całą swoją bezczelnością i pewnością siebie.
- Wiem, żadna z nich nie jest w stanie mi dorównać. Chociaż nie do końca rozumiem twoje podejście. Zwykle są całkiem pociągające. - stwierdziła zdecydowanym tonem i zaśmiała się. - A skąd wiem, że ludzie lubią wykorzystywać innych? Z autopsji. Sama ich wykorzystuję. - dodała cicho, patrząc mu w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Enfield
Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:49, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Takie sugestie były chyba specjalnością Chloe, Alex już zdążył do nich przywyknąć i nie robiły na nim większego wrażenia. No dobrze, nauczył się tego nie okazywać nawet najlżejszym drgnięciem powieki. Zmierzył ją uważnym spojrzeniem, pozwalając ustom rozciągnąć się w cynicznym uśmiechu.
- Igrasz z ogniem, panno Derwent - odezwał się, jeszcze bardziej zniżając głos, niemal do szeptu.
To chyba miało być swego rodzaju ostrzeżenie. Nie powinna mieć wątpliwości, że Alexa nie uda jej się wykorzystać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chloe Derwent
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:06, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Może przestała chcieć go po prostu wykorzystać? Chodziło raczej o to, że mogła mieć każdego na jego miejsce, a chyba przestała chcieć kogokolwiek. Nawet z Campbellem to była gra. Urażona duma i bezczelne prowokatorstwo, ale nie chciała go tak jak Alexa.
- Nie igram z nim, wchodzę w płomienie. Najgorsze jest, że robię to całkiem świadomie. - oznajmiła mu unosząc wyżej brodę. Nie bała się tego co jej powie. Chloe całe wieki temu przestała się martwić tym w jaki sposób odbierają ją ludzie. Czy widzi w niej zagubioną dziewczynkę czy pewną siebie kobietę? A może po prostu była śmieszna.
Spojrzała Alexowi w oczy zastanawiając się czego właściwie od niej chce ten facet. To przestawało być jak wszystko do tej pory, oparte na fizyczności i korzyściach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Enfield
Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:47, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
W oczach Alexa Chloe była więźniem własnych emocji; próbowała je kryć głęboko w sobie, ale coraz częściej nieproszone wyłaziły na wierzch. Szamotała się w rozpaczliwej próbie wydostania się z klatki, w której sama się zamknęła. Tak, chyba miał ją za zagubioną dziewczynkę, ale przecież ocenianie jej nie było jego zadaniem. Ciągle musiał sobie to powtarzać, bo zdarzało mu się zapominać, że przybył do tego miasta jedynie w celu wypełnienia misji. Z każdym dniem wydawała mu się ona bardziej niewdzięczna.
- Ja też lubię adrenalinę - oznajmił Alex, nie zmieniając wyrazu twarzy. Brzmiały ostatnie nuty kolejnej już piosenki i przyszło mu do głowy, że to świetna okazja, żeby zejść z parkietu, bo ileż można. - Masz ochotę się jeszcze napić? Albo coś zjeść?
Zawiesił głos, nie dopowiadając ostatniego pytania, chociaż strasznie go korciło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chloe Derwent
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:13, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Niedopowiedzenia bywają gorsze niż cokolwiek innego. Ta ostatnia propozycja na pewno spodobałaby się Chloe o wiele bardziej niż jakakolwiek inna.
Podobało jej się to, że był tak blisko kiedy tańczyli. Tak po prostu, bez tej całej gry, nawet jeśli to było jej elementem. Chloe chyba przestawała oczekiwać czegoś więcej. Tylko z zainteresowaniem obserwowała jego posunięcia.
- Mieliśmy się bawić nie jeść. - marudziła, ale kącik jej ust uniósł się nieznacznie. - Ale napić się możemy. To element wpisany w pojęcie 'dobrej zabawy'. Tak sądzę. - Powiedziała z zastanowieniem. Zeszli z parkietu siadając znów przy barze. - Tequila? - zapytała unosząc brew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Enfield
Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:33, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Marudzenie Chloe było całkowicie bezpodstawne, przecież jedzenie to jedna z najważniejszych potrzeb człowieka. Tak, obok seksu, tańca i alkoholu.
- Nie mieszam - oznajmił Alex, wyraźnie rozbawiony, po czym zamówił im jeszcze po jednym kieliszku. - A poza tym jestem zdania, że podczas jedzenia też można się dobrze bawić. Można się na przykład nim porzucać.
Tak, bitwa na żarcie to z pewnością było to, o czym w skrytości serca marzyła panna Derwent.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chloe Derwent
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:45, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Najważniejsza z potrzeb i jednocześnie równie przyjemna co seks i taniec. Tylko, że Chloe akurat nie miała ochoty jeść. Chyba, że jego. Alex Enfield poleca się na danie główne czy na deser?
- W porządku, pozwalam ci, żebyś mi to udowodnił. Ale bez rzucania. - powiedziała zakładając ręce na piersi. Kiedy barman przyniósł im kieliszki z alkoholem, uśmiechnęła się do niego ślicznie. Dobre znajomości są całkiem przydatne. - Ale najpierw tequila. - zarządziła biorąc odrobinę soli i sypiąc sobie ją na łączenie kciuka i palca wskazującego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Enfield
Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:22, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kiedy Alex patrzył na Chloe z pewną dozą nieskrywanej fascynacji, przyszło mu do głowy coś bardzo głupiego i, rzecz jasna, postanowił zrealizować ten pomysł. Pochylił się ku niej, niebezpiecznie szybko niwecząc dzielącą ich odległość, złapał dłoń panny Derwent i zlizał z niej sól. Niemal natychmiast sięgnął po swój kieliszek, wlewając sobie jego zawartość do gardła, po czym wziął cytrynę i powrócił do poprzedniej pozycji, jak gdyby nigdy nic. Chyba powoli zaczynał odczuwać skutki tego, co już zdążył wypić.
- Chodźmy stąd, Chloe - odezwał się nagle, rzucając jej roziskrzone spojrzenie. Kompletnie zapomniał o jedzeniu. I mało go obchodziło, czy ta kobieta potraktuje go jako przystawkę, danie główne czy deser; chciał ją mieć, tak po prostu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chloe Derwent
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:39, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
I nagle Chloe miała być na jego zawołanie, tak? Jakby czekała aż w końcu zdecyduje się ją przelecieć. Kpina. Spojrzała na niego, a w jej oczach pojawiło się coś dziwnie obcego. Rezygnacja? Może. Jednak uśmiechnęła się do niego tylko bezczelnie patrząc mu prosto w oczy.
- Skąd wiesz, że mam ochotę gdzieś z tobą iść, co Alex? - zapytała go mrużąc oczy. Chciała go, to było jasne dla nich obojga. Dopiero zaczynała docierać do niej prawda. Fakt, że to on bawił się nią. Zacisnęła usta i wypiła swoją tequilę bez żadnego dodatku. Zsunęła się ze stołka barowego i bez słowa zostawiła go przy barze wychodząc na zewnątrz. Tylko spełniała jego życzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Enfield
Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 2:12, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
[nie wiem, gdzie mam pisać, chuj tam ;p]
Alex nie zamierzał dyskutować z Chloe na temat oczywistości; głupotą byłoby poddawanie jakimkolwiek wątpliwościom faktu, że od samego początku miała na niego ochotę. Teraz wstał i poszedł za nią, chociaż kusiło go, żeby jeszcze przez chwilę się z nią podroczyć. Szkoda, że chęć dotknięcia jej była silniejsza. Wyszedł z budynku, natykając się na pannę Derwent w pobliżu drzwi. Zatrzymał się. Przez pewien czas stał w odległości jakichś dwóch metrów i tylko na nią patrzył, dokładanie badając każdy szczegół jej twarzy w przytłumionym świetle znajdującej się nieopodal latarni ulicznej. Ta kobieta była niesamowicie pociągająca, a jej fantastyczne usta składały bardzo wiarygodną obietnicę kolejnych, bardziej zyskownych doświadczeń.
Alex przybliżał się do niej stopniowo, nie spuszczając wzroku z jej źrenic, które rozszerzały się dosłownie na jego oczach. Zanim całkowicie pokonał dzielącą ich odległość, pozwolił sobie na uśmiech, a potem już mógł tylko czuć miękkość i smak warg Chloe, całując ją zachłannie i jednocześnie przyciskając do szarej ściany budynku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|