Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isabelle Clarke
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:40, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
- Kurczę, Donnie, ty bez motoru? - Isabelle nawinęła nitkę makaronu na sztuciec i włożyła ją do ust, z gracją pochłaniając pierwszy kęs dania, które - to musiała mu oddać - smakowało wybornie. - Jeżeli jeszcze mi powiesz, że się ustatkowałeś i z kimś związałeś, to w ogóle będę zdziwiona - dodała, upiwszy łyk zielonej herbaty, a na jej usta wpłynął uśmiech pełen zadowolenia. Chyba rzeczywiście zdążyła od tego wszystkiego zgłodnieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Donnie Blackwood
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 1:12, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Donnie z większą przyjemnością patrzył jak Bella je niż sam jadł swoje danie, chociaż rzeczywiście było pyszne. Na jej słowa uśmiechnął się krzywo i pokręcił głową.
- Widzisz tu gromadkę dzieci i psa? To się nazywa stateczność - zaśmiał się przełykając makaron. Napił się herbaty i spojrzał jej w oczy. - Ale chyba jednak będziesz zawiedziona, spotykam się z pewną Ślizgonką. Tak, upadłem tak nisko - dodał rozbawionym tonem. Zmarszczył lekko brwi. - Ale chyba znów kupię motor. Wreszcie zarabiam tyle, żeby kupić sobie porządną maszynę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isabelle Clarke
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 1:23, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Isabelle skrzywiła się z niesmakiem; ta mina wyglądała na jej słodkiej, dziewczęcej twarzyczce naprawdę groteskowo, nie byłaby zatem zdziwiona, gdyby Donnie postanowił się zaśmiać.
- Ze Ślizgonką? Co za tragedia - powiedziała, wsadzając do ust kolejne pasmo makaronu, które mimowolnie wywoływało na jej twarzy błogi wyraz, a potem wbiła oskarżycielskie spojrzenie Donniego. - Jest chociaż tego warta? Bo pewnie musisz się dla niej upokarzać, co?
Ot tak, strzelała sobie w ciemno, analizując standardowe relacje ślizgońsko - gryfońskie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Donnie Blackwood
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 1:43, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Donnie rzeczywiście się zaśmiał, trochę z jej miny, a trochę z tej katastroficznej wizji jego 'związku' z Rose.
- Jeszcze nie zaczęła rzucać we mnie zaklęciami przy każdej sprzeczce więc jest w porządku. Ale na więcej bym nie liczył, nie jest aniołem - zaśmiał się krótko jedząc swój makaron. Zastanowił się nad jej pytaniem. - Ale chyba jednak jest tego warta. Chociaż ma zwyczaj narzekania na wszystko i wszystkich. - Dziwnie rozmawiało mu się o Rose z Bellą. Ale w końcu była jego przyjaciółką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isabelle Clarke
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 1:49, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
- Wybacz mi to wścibstwo, po prostu nie mogłam się powstrzymać - powiedziała Isabelle, posyłając mu przepraszający uśmiech, a potem ujęła kubek ze stygnącą już zieloną herbatą w obie dłonie. - Ja też kogoś poznałam, dasz wiarę? I to tutaj - dodała, wspominając Ethana. Zainteresował ją ten facet, chociaż ich relacja na razie stanęła w miejscu. Ale Isabelle dobrze znała samą siebie i wiedziała, że zna sztuczki, które sprawią, że i on będzie nią jeszcze mocniej zaintrygowany. - Donnie, jesteś kulinarnym geniuszem, to było pyszne - dodała, wskazując na pusty już talerz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Donnie Blackwood
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 2:26, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Donnie zaśmiał się wesoło i uniósł brwi. Dawno nie bawił się tak dobrze, po prostu z kimś rozmawiając. Chyba towarzystwo Isabelle było swego rodzaju lekarstwem. Wracał dawny Donnie, ten z czasów hogwarckich.
- Cieszę się, że ci smakowało. Hm, a co do słodkości. Mam lody, na pewno i czekoladę. Masz ochotę? - Zapytał jej zbierając talerze i wkładając je do zlewu. - No i nie myśl, że dostaniesz deser do póki mi nie powiesz kto to taki. Znam wielu ludzi z miasteczka, wychowywałem się tu - przypomniał jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isabelle Clarke
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:37, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
- Nie ma tak dobrze, kochany, najpierw ty musisz mi powiedzieć, jak się nazywa twoja Ślizgonka. I jak wygląda, to też jest szalenie istotne. - Poprawiła fałdy swojej spódnicy i posłała Donniemu jeden ze swoich absolutnie rozbrajających uśmiechów. - Poza tym, na pewno nie odmówisz mi lodów. Z dwojga złego wybieram je, chociaż już widzę, jak entuzjastycznie zareagują na nie moje biodra - oświadczyła Isabelle, wskazując na te właśnie okolice.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Donnie Blackwood
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:56, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Donnie mimowolnie zawiesił wzrok na jej krągłościach, zdecydowanie kuszących. Nie rozumiał zupełnie co kobiety mają przeciwko temu by były zaokrąglone. Donnie uwielbia kobiece pupy, niezależnie od rozmiaru.
- Nie do końca wiem dlaczego tak przeżywacie fakt, że mogą stać się zdecydowanie bardziej seksowne - powiedział z zastanowieniem i puścił jej oczko. - I w takim razie dostaniesz podwójną porcję lodów. - Wstał od stołu i zajął się przygotowywaniem deseru, który i tak polał sosem czekoladowym.
- A moja Ślizgonka zdecydowanie dąży do perfekcji - zaśmiał się cicho, przesuwając wzrokiem po twarzy Belli. - Wątpię, żebyś ją znała. Nazywa Rose Fradenburg. Zawsze miałem problem z zapamiętaniem jej nazwiska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isabelle Clarke
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:08, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
- Fradenburg? To chyba jakiś dobry, czarodziejski ród, co? Coś mi tu mówi - zastanowiła się Isabelle, przerzucając swój warkoczyk na jedną stronę, a potem podrapała się po brodzie w zastanowieniu. - Ale teraz sobie niestety nie przypomnę. A ten facet, którego poznałam, to Ethan Martins. Zapowiada się całkiem obiecująco, tak myślę. - Posłała Donniemu dość enigmatyczny uśmiech. - Ale hej, nie powiedziałeś wcale, jak ona wygląda!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Donnie Blackwood
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:21, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Jeśli nawet Rose należała do jakiejś'dobrej' rodziny, Donniego niewiele to obchodziło. Dawno przestał zwracać uwagę na to kto jak się nazywa, najważniejsze było jakim jest człowiekiem.
Zaśmiał się krótko na jej oskarżenie i zmarszczył lekko brwi w zastanowieniu.
- Jak dokładnego opisu potrzebujesz? Wystarczy, że jest ładna? Nie, raczej śliczna, ale nie w pospolity sposób. Blondynka. Jej wygląd i charakter to zupełne przeciwieństwa - stwierdził rozbawiony patrząc na zasłuchaną Isabelle. - Ale, hej, co to za przesłuchanie? Jedź lepiej te lody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isabelle Clarke
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:31, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
O, taki sam opis można by dokładnie dopasować do panny Clarke, pomijając jedynie tę część z charakterem.
- Przesłuchanie? Kpisz chyba, jeszcze nie wiesz, jak to wygląda w moim przypadku - zauważyła Isabelle, ale posłusznie sięgnęła po łyżeczkę i zanurzyła ją w pucharku, już po chwili trzymając ją w ustach i rozpromieniwszy się pod wpływem błogiego smaku, ułożyła usta w słodki uśmiech. - Cudowne są.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Donnie Blackwood
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:01, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Czy to jego wina, że w miasteczku nagle pojawiło się tyle pięknych blondynek? I zdecydowanie zawracają ludziom w głowach, szczególnie niewinnym Gryfonom.
- Chyba nie chcę się dowiedzieć. Teraz słucham ciebie. Cóż to za przystojniak? - Zapytał ze śmiechem nabierając lody na łyżeczkę. Ten wieczór był lepszy niż mógłby się spodziewać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isabelle Clarke
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:23, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Jedna piękniejsza od drugiej, w tym chyba tkwił cały szkopuł.
Isabelle spojrzała na niego z rozbawieniem, zmieniając ułożenie na krześle i tym razem prostując nogi. Zdążyły już jej odrobinę zdrętwieć od tego siedzenia po turecku.
- Jest przystojny, po prostu, tyle na razie ci wystarczy. Wiesz, ja średnio umiem się bawić w te całe związki, więc zobaczymy, jak to wszystko się potoczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Donnie Blackwood
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:58, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Donnie spojrzał na nią unosząc brwi. Ciekawe stwierdzenie. Związki w ogóle są jakieś takie... zbyt skomplikowane. Ale kiedy nie masz wyboru i zaczynasz mieć na kogoś punkcie fioła nie zwracasz uwagi na fakt czy jest to mniej czy bardziej skomplikowane.
- Nie wiem czy mi wystarczy - zaśmiał się, szczerząc do niej zęby. Lody znikały z jego pucharka z prędkością światła. - I wiesz co, wszystko to kwestia odpowiedniej osoby. Czasami nie trzeba się wcale wysilać by wszystko wychodziło. Cholera, tylko jakoś ta teoria nie pasuje do Rose.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isabelle Clarke
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:11, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
- Donnie, nie chodzi o to - powiedziała Isabelle, wsadzając do ust łyżeczkę z lodami i znów się uśmiechnęła, czując na języku ich słodki smak. Chyba kompletnie nie potrafiła nad tym zapanować. - Ja po prostu za bardzo się angażuję, wiesz? Ze mną jest taki problem, że daję z siebie wszystko i nie potrafię przestać, a ta druga osoba najczęściej to wykorzystuje. To jest niezdrowe, po prostu, tak nie wygląda normalna relacja - powiedziała, nie spuszczając z niego wzroku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|